10 lutego zakończyły się zapisy nauczycieli na szczepienia przeciw COVID-19. W pierwszej kolejności z możliwości zaszczepienia się będą mogli skorzystać pedagodzy, którzy obecnie prowadzą zajęcia stacjonarne w szkołach i placówkach oświatowych. Sprawdziliśmy jakim zainteresowaniem cieszyły się zapisy wśród nauczycieli świdnickich podstawówek, a także jakie były wyniki powtórnych badań przesiewowych na obecność koronawirusa przeprowadzonych wśród pracowników oświaty z placówek działających na terenie powiatu świdnickiego.
7 lutego ruszyła powtórna, ogólnopolska akcja testowania pracowników oświaty na obecność koronawirusa. Badaniem objęci zostali nauczyciele klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych, którzy byli już testowani w ramach powrotu do szkół po feriach zimowych, otrzymali wynik negatywny i chcieli się ponownie poddać badaniu. W powiecie świdnickim z takiej możliwości skorzystały jedynie 53 osoby, przy czym u żadnej nie potwierdzono zakażenia SARS-CoV-2. Dla porównania, podczas pierwszej akcji badaniu poddało się 556 osób, z czego w pięciu przypadkach uzyskano wynik pozytywny.
Zgodnie z rządowymi zapowiedziami, 12 lutego mają się rozpocząć szczepienia nauczyciel. Będą one prowadzone w szpitalach węzłowych, a także w punktach wskazanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W pierwszej kolejności szczepieniami mają zostać objęci: nauczyciele wychowania przedszkolnego, nauczyciele klas I-III szkół podstawowych (w tym wychowawcy świetlic, nauczyciele bibliotekarze, specjaliści z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej), nauczyciele szkół i placówek specjalnych, nauczyciele i instruktorzy praktycznej nauki zawodu, pracownicy pedagogiczni poradni psychologiczno-pedagogicznych, a także kadra kierownicza pedagogiczna wymienionych szkół i placówek. W kolejnym etapie do tej grupy mają dołączyć nauczyciele uczący w starszych klasach. Możliwości zapisania się na szczepienie nie mają obecnie pracownicy oświaty powyżej 60. roku życia.
Aby się zapisać, pracownicy oświaty, którzy znaleźli się w pierwszej grupie zakwalifikowanej do zaszczepienia, musieli poinformować o takiej chęci dyrektora szkoły lub placówki, który następnie zgłosił zainteresowaną osobę za pośrednictwem Systemu Informacji Oświatowej. Według informacji przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, w całym kraju chęć zaszczepienia się wyraziło 268 tys. osób, tj. około 65% uprawnionych.
W świdnickich szkołach podstawowych zainteresowanie zaszczepieniem się przeciw COVID-19 było spore, jednak nie wszyscy uprawnieni nauczyciele skorzystali z takiej możliwości. Jak informuje dyrektor Beata Laskowska, w Szkole Podstawowej nr 4 zgłosiło się 31 z 35 pracowników. – Nie wszyscy nauczyciele byli zainteresowani – wskazuje Alicja Matysik, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2, w której chęć zaszczepienia się wyraziło 21 osób. W przypadku Szkoły Podstawowej nr 6 zapisano około 80% uprawnionych, w Szkole Podstawowej nr 1 zgłoszono 18 pracowników, w Zespole Szkół Specjalnych w Świdnicy chętnych było 26 osób, natomiast w Szkole Podstawowej nr 8 wolę zaszczepienia się wyraziło ponad 90% pracowników mających kontakt z dziećmi z pierwszego etapu edukacyjnego.
– Jest bardzo duże zainteresowanie. Nauczyciele nie mają obaw i chcą poddać się szczepieniom – mówi Małgorzata Gryń-Chlebicka, dyrektor „Ósemki”. Wskazuje przy tym na problem, jakim jest obecnie brak możliwości zapisania pracowników oświaty, którzy w tym roku kończą 60 lat. – Jest wielu nauczycieli 60-letnich, którzy w tej chwili pracują z małymi dziećmi. Oni są obecnie pozbawieni ochrony. Nie ma pytania, czy chcą oni ewentualnie tę szczepionkę, która jest dostępna. To jest niejako dyskryminowanie tej grupy wiekowej – twierdzi dyrektor. Na brak możliwości zapisania nauczycieli powyżej 60. roku życia zwrócono uwagę również w „Szóstce”. – Nawet jeżeli te osoby chcą się zaszczepić, obecnie nie ma możliwości aby je zapisać.
Jeszcze w czwartek harmonogram przeprowadzania szczepień pracowników świdnickiej oświaty nie był znany. Jak tłumaczą przedstawiciele resortu edukacji, w momencie dostarczenia szczepionki, szpital przypisany szkole ma poinformować dyrektora szkoły lub placówki, kiedy jego pracownicy będą mogli przyjść na szczepienie. – Wskazaliśmy szpital węzłowy, w którym pracownicy będą szczepieni i czekamy – wyjaśnia Gryń-Chlebicka z „Ósemki”. – Na razie nie wiemy co dalej – dodaje Beata Fijołek, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Świdnicy.
Michał Nadolski
[email protected]
