Znakomicie w drugiej części sezonu 2020/2021 prezentują się koszykarze trzecioligowego zespołu IgnerHome Polonia Świdnica. Biało-zieloni występujący pod dowództwem trenera Pawła Domaradzkiego sięgnęli po trzecią wygraną w trzecim rozgrywanym spotkaniu, tym razem rozbijając na wyjeździe w pył trzecią w tabeli ekipę WKK Wrocław.
Spotkanie ustawiła fantastyczna w naszym wykonaniu pierwsza kwarta. Świdniczanie świetnie weszli w mecz i szybko zaczęli budować pokaźną przewagę, wygrywając po 10 minutach gry 22:5! W drugiej odsłonie nie zamierzaliśmy zwalniać tempa i wciąż górowaliśmy nad rywalami, dokładając kolejnych 10 „oczek” do swojej zaliczki. Ostatecznie do przerwy na tablicy wyników było już 50:23 i sprawa końcowego rezultatu był już niemal przesądzona. Po zmianie stron goście już nieco zwolnili i nie forsowali zabójczego tempa, kontrolując przebieg wydarzeń na parkiecie. Finalnie dopisali do swojego konta bardzo przekonujące zwycięstwo na parkiecie trzeciego w tabeli WKK Wrocław, pokonując miejscowych 77:49. Przypomnijmy, że podopieczni Pawła Domaradzkiego dzięki niezłej dyspozycji w pierwszej fazie sezonu awansowali do grupy drużyn walczących o miejsca 1-8 na koniec rozgrywek. Po przepisaniu wyników pomiędzy zainteresowanymi stronami (drużyny z tej samej grupy ponownie ze sobą nie grają), świdniczanie legitymowali się skromnym dorobkiem jednej wygranej i pięciu porażek. To dawało nam siódmą pozycję w tabeli i sporą stratę do wyprzedzających nas ekip. Po trzech kolejnych zwycięstwach przesunęliśmy się już na szóstą lokatę i jesteśmy na dobrej pozycji wyjściowej do ataku i walki o coś znacznie więcej.
WKK Wrocław – IgnerHome Polonia Świdnica 49:77 (5:22, 18:28, 14:15, 12:12)
WKK: Dochniak (12), Bryniarski (11), Żebrok (7), Woźniakiewicz (5), Włodarczyk (4), Pietryk (4), Karwik (3), Jaworski (3), Kiljan, Wójcicki, Niziołek, Suski.
Polonia: Murzacz (18), Dymarski (17), Sieńko (15), Słobodzian (11), Kaczmarczyk (6), Połeć (4), Poradzisz (2), Cisek (2), Pałac (2), Wiatrak, Hałdaś, Rejek.
/MDvR/