Od 5 do 11 lutego funkcjonariusze Straży Miejskiej w Świdnicy podjęli 122 interwencje. Najbardziej nietypowe lub warte uwagi działania strażnicy opisali w cotygodniowym podsumowaniu.
Oto wybrane interwencje straży miejskiej:
5 lutego 2021 roku o godz. 16.05 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące podejrzenia wypalania miedzianych kabli w rejonie ulicy Częstochowskiej. Skierowany na miejsce patrol szybko zlokalizował źródło zadymienia i potwierdził zgłoszenie. Sprawca został ukarany mandatem karnym.
6 lutego 2021 roku o godz. 14.50 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące spożywania wina z butelki przez dwie nieletnie siedzące na ławce w Parku Centralnym. Już po chwili zgłoszenie zostało potwierdzone przez skierowany na miejsce patrol. Faktycznie dwie młode dziewczyny piły wino z butelki, jednak było to wino bezalkoholowe, zatem mogły spożywać taki napój, choć nazwa wydawała się podejrzana.
6 lutego 2021 roku o godz. 22.00 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że w rejonie ulicy Polna Droga uciekł jej pies, czarny labrador. Patrol straży miejskiej szybko zlokalizował uciekiniera na ulicy Bohaterów Getta, gdzie właścicielka zwierzęcia z radością odebrała go od strażników.
9 lutego 2021 roku o godz. 12.05 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny siedzącego przed sklepem przy ulicy Pułaskiego. Zgłaszająca obawiała się, że mężczyzna może zamarznąć na mrozie. Skierowani na miejsce strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Wezwano pogotowie ratunkowe. Skrajnie wychłodzony mężczyzna został przewieziony do szpitala.
10 lutego 2021 roku o godz. 0.50 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od mieszkanki jednej z kamienic przy Placu Grunwaldzkim. Kobietę zaniepokoiły hałasy dobiegające z klatki schodowej. Zgłaszająca twierdziła, że ktoś siekierą rąbie jakieś drewno. Skierowani na miejsce strażnicy zastali tam pracowników, którzy na zlecenie zarządcy usuwali awarię elektryczną. Niestety prace te musiały być dość głośne i dlatego zaniepokoiły lokatorów. Dyżurny wyjaśnił zgłaszającej przyczynę tej sytuacji.
10 lutego 2021 roku o godz. 10.00 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące nawisów lodowych na budynku Poczty Polskiej na Placu Grunwaldzkim. Natychmiast w tej sprawie u naczelnika poczty interweniował patrol straży. Sople zostały usunięte.
10 lutego 2021 roku o godz. 11.00 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od patrolu, że na budynku Klubu Bolko na placu Grunwaldzkim znajduje się duży sopel, który wisi bezpośrednio nad chodnikiem. Natychmiast zabezpieczono to miejsce barierą i taśmą ostrzegawczą oraz powiadomiono zarządcę budynku. Zagrożenie szybko zostało usunięte.
11 lutego 2021 roku o godz. 12.43 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny w podeszłym wieku przebywającego w okolicach sklepu przy ulicy Pułaskiego. Osoba ta prawdopodobnie cierpi na zaniki pamięci. Skierowani na miejsce strażnicy zastali 90-letniego mężczyznę, który nie był w stanie sam wrócić do domu. Strażnicy przewieźli go do miejsca zamieszkania, a o całej sytuacji powiadomili syna.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/
