Na Dolnym Śląsku prawie 500 tys. osób dostaje emeryturę z ZUS, w całej Polsce trochę ponad 7,7 mln. Wśród Dolnoślązaków najniższą emeryturę w wysokości 0,38 zł brutto dostaje seniorka z Legnicy, która w swoim życiu przepracowała tylko jeden dzień. Najwyższą ponad 14 tys. zł dostaje co miesiąc mieszkaniec Wałbrzycha, który przez 54 lata pracował w przemyśle ciężkim.
Z prawie 8 mln emerytów ponad 330 tysięcy seniorów dostaje wypłatę niższą niż minimalna emerytura (od 1 marca 2020 r. do 28 lutego 2021 r. to 1200 zł brutto). Na Dolnym Śląsku emerytury niższe niż kwota minimalna w 2019 r. dostawało 7,7 proc. seniorów (średnio 765,78 brutto). Rok wcześniej było ich 7,6 proc. (średnio 748,06 zł brutto).
Przeciętna wypłacana w kraju emerytura to obecnie ok. 2400 zł miesięcznie brutto, natomiast najniższa emerytura wypłacana przez ZUS wynosi tylko 2 grosze. Dostaje je kobieta, która w swoim życiu odprowadziła składkę emerytalną za jeden dzień pracy.
– Zasada jest prosta i polega na tym, że im dłużej pracujemy przed przejściem na emeryturę, tym więcej odprowadzamy składek a ponieważ po drodze dochodzą również kolejne waloryzacje składek i kapitału początkowego, więc podstawa obliczenia emerytury rośnie – mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Późne zakończenie aktywności zawodowej sprawia, że nam tzw. statystycznie średnie dalsze trwanie życia ulega zmniejszeniu a to oznacza, że ZUS podstawę obliczenia emerytury dzielić przez mniejszą liczbę miesięcy, czego efektem jest wyższa emerytura – wyjaśnia Kowalska-Matis.
Najwyższa emerytura w Polsce wynosi ponad 34 tys. zł. Dostaje je 86-letni mężczyzna, który przepracował 62 lata. Zgromadził na swoim koncie emerytalnym w ZUS 2,4 miliona złotych. Kolejny rekordzista dostaje 28 tys. zł. To 83-latek, który przepracował ponad 59 lat, w tym czasie uzbierał w ZUS 2,2 miliona złotych. Kobieta z najwyższą emeryturą z ZUS otrzymuje prawie 24 tys. 82-latka przepracowała w swoim życiu ponad 61 lat. W ZUS uzbierała ponad 1,8 miliona złotych kapitału.
Bardzo niskie emerytury dostają te osoby, które bardzo krótko pracowały. – Trudno oczekiwać, że jeśli ktoś w swoim życiu przepracował tylko kilka dni będzie miał wysoką emeryturę – mówi rzeczniczka.
Jak wyjaśnia rzeczniczka osoby, które mają odpowiednio długi staż pracy, ale zarabiały niewiele i ich obliczona przez ZUS emerytura jest niższa niż emerytura minimalna – mogą liczyć na jej podniesienie do kwoty emerytury gwarantowanej. Jest to możliwe wtedy, gdy kobiety mają, co najmniej 20-letni okres składkowy i nieskładkowy a mężczyźni przepracowali, co najmniej 25-lat.
Najwięcej emerytów mieszka w województwie śląskim, a najmniej w podlaskim.
/Informacja ZUS/