Drużyna LKS-u Bystrzyca Górna nie była faworytem w swoim ostatnim meczu w ramach 16. kolejki grupy wschodniej piłkarskiej IV ligi. Podopieczni Jerzego Żądło sprawili jednak miłą niespodziankę, pokonując na wyjeździe groźnego u siebie Moto-Jelcza Oława 1:0.
Przed tym spotkaniem zdecydowanie wyżej w tabeli znajdowali się gospodarze. Oławianie nie zwykli gubić u siebie punktów, legitymując się solidnym bilansem 5 wygranych, 1 remisu i 1 porażki. Tym razem pozycja w tabeli nie miła jednak przełożenia na boiskowe poczynania. Nieźle spisujący się ostatnio bystrzyczanie jechali do Oławy po punkty i swój cel osiągnęli. Jedyne trafienie padło w drugiej części spotkania. W 62. minucie zwycięstwo przyjezdnym zapewnił Eryk Klemiński. To trzecia w tym sezonie, a druga z rzędu wygrana piłkarzy LKS-u Bystrzyca Górna. Obecnie nasza ekipy z 15 punktami (3 zwycięstwa, 6 remisów i 6 porażek) znajduje się na 14. pozycji w tabeli grupy wschodniej IV ligi w stawce 19 drużyn. Już w najbliższą środę, 11 listopada szansa na kolejne punkty. Do Bystrzycy Górnej zawita słabo spisujący się beniaminek IV ligi – Orzeł Lubawka (6 „oczek” – 18. lokata).
Moto-Jelcz Oława – LKS Bystrzyca Górna 0:1 (0:0)
LKS: Szczepaniuk, Czarny (57′ D. Ciuba), Emerson, Ryś (69′ Dubojski), A. Somala, Żygadło, Ł. Somala, Klemiński, M. Somala, E. Ciuba, Olivera (83′ Kobiela).
/MDvR/