Strona główna 0_Slider Sezon smogowy rozpoczęty? Mieszkańcy osiedla Zawiszów skarżą się na fatalną jakość powietrza

Sezon smogowy rozpoczęty? Mieszkańcy osiedla Zawiszów skarżą się na fatalną jakość powietrza

7

Jesienna aura z niższymi temperaturami wielu skłoniła do rozpoczęcia sezonu grzewczego. Tym samym od kilku dni w różnych zakątkach kraju notowane są przekroczenia norm jakości powietrza. Na powrót smogu skarżą się również mieszkańcy świdnickiego Osiedla Zawiszów. O tym, jak wygląda aktualna sytuacja w Świdnicy można się przekonać sprawdzając dane z zainstalowanych na terenie miasta czujników.

Smog pojawił się na ulicy Henryka Brodatego. Nie jest to nowość, bo ubiegłej zimy pojawiał się praktycznie na całym Osiedlu . Czasami wieczorami a czasami przez całą noc. Naprawdę ciężko jest spać przy otwartym oknie. Obawiam się, że tej zimy będzie to samo – zasygnalizowała jedna z mieszkanek Zawiszowa. Jak dodała, jej zdaniem winowajcą może być świdnicka ciepłownia. Temu zaprzecza jednak przedstawiciel zakładu, który zapewnia, że źródłem dyskomfortu mieszkanki nie jest MZEC.

Ciepłownia na Zawiszowie pracuje normalnie, prawidłowo działają systemy odpylające oraz automatyka sterowania pracą kotłów – wskazuje Witold Tomkiewicz, rzecznik MZEC Świdnica. – Nasz system filtracji spalin zapewnia ze sporym zapasem wypełnienie aktualnych norm zawartości pyłów. Biały dym unoszący się z komina to w zdecydowanej większości para wodna, bardziej widoczna przy niskich temperaturach. Nad prawidłowością procesu odpylania czuwa stale nasze laboratorium, a dwukrotnie w ciągu roku badania przeprowadza niezależne, akredytowane i certyfikowane laboratorium. Wyniki takiego audytu przekazywane są do WIOŚ – tłumaczy Tomkiewicz. – Przyjmuje się, że przy bezwietrznej pogodzie opad dwutlenku węgla i niewyfiltrowanych pyłów powinien następować nie bliżej niż dziesięciokrotna wysokość komina – dodaje.

Rzecznik zakładu zachęca przy tym do śledzenia odczytów ze stacji pomiarowej znajdującej się przy ul. Galla Anonima, która pokazuje w czasie rzeczywistym wskaźniki jakości powietrza na osiedlu Zawiszów. W sumie czujników zbierających dane o poziomach pyłów PM10, PM2.5, a także prowadzących pomiary aktualnego ciśnienia i temperatury, jest w samej Świdnicy siedem. Aktualne dane można śledzić na stronie internetowej Airly, na stronie Air-Fox (wpisując w pole wyszukiwania Świdnicę lub wskazując miasto na mapie) oraz w aplikacjach na smartfony.

Działania dotyczące walki ze smogiem regularnie prowadzą świdniccy strażnicy miejscy. – Na podstawie upoważnienia prezydent miasta Świdnicy w oparciu o art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska strażnicy są upoważnieni bez wcześniejszej zapowiedzi do wstępu na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających związek z problematyką kontroli. W ramach tych kontroli szczególną uwagę zwracają na rodzaj zgromadzonego do celów grzewczych paliwa. Właściciele posesji są także pouczani o obowiązującym zakazie spalania odpadów w piecach i informowani o szkodliwości tego działania. W minionym roku przeprowadzono 326 kontrole związane z zadymianiem powietrza i termicznego przekształcania odpadów, w wyniku, których potwierdzono 136 emisji pozwalających uruchomić procedurę postępowań sprawdzających. W wyniku podjętych działań nałożono 8 mandatów karnych oraz w 14 przypadkach zastosowano formę pouczenia, skierowano 1 wniosek o ukaranie do sądu. Precyzując podane dane należy uściślić, że kontroli w kotłowniach i lokalach mieszkalnych strażnicy dokonali 93 razy, z czego 8 razy zastosowano postępowanie mandatowe, a 14-krotnie pouczono sprawców czynu zabronionego i skierowano jeden wniosek do sądu. W 117 przypadkach zgłoszenia mieszkańców nie potwierdziły się – wyliczał komendant Marek Fiłonowicz w raporcie podsumowującym pracę strażników w 2019 roku.

/mn/

Poprzedni artykułŚmieciowe wyspy na Jeziorze Bystrzyckim. „To wstyd dla nas wszystkich”
Następny artykułNiepokonani świdniczanie zagrają w Siechnicach