Niedawno wyremontowany odcinek drogi gminnej pomiędzy Świdnicą (od ul. Przyjaźni) a Bystrzycą Dolną nie wytrzymał obfitych opadów deszczu. Jezdnia na odcinku biegnącym w granicach miasta Świdnica została na kilkusetmetrowym odcinku zalana.
Straż Miejska od rana monitorowała sytuację i o problemie powiadomiła Urząd Miejski. – Zarządca uznał, że woda jest na tyle płytka, że powoli da się przejechać i nie zdecydował o zamknięciu – mówi Edward Świątkowski, kierownik prewencji w SM.
Kierowcy nie są w stanie ocenić, czy woda jest głęboka czy nie i część z nich wybiera przejazd ścieżką rowerową, która oparła się deszczom.
Dlaczego woda nie została odprowadzona poza jezdnię, co zawiodło? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego i czekamy na odpowiedź.
/red./
Nagranie nadesłane przez czytelnika.