„Nie mam maseczki i jej nie potrzebuję!” – takie słowa od 16-latka usłyszeli strażnicy interweniujący w środę przy jednym z przystanków autobusowych na placu Grunwaldzkim.
– Tuż po godzinie 20.00 w dniu 14 października operator monitoringu wizyjnego zauważył grupę dzieci w wieku około 13-15 lat na przystanku MPK na Placu Grunwaldzkim. Jeden z chłopców nie posiadał maseczki, palił papierosa i od czasu do czasu zapijał go wódką wprost z butelki – relacjonują strażnicy.
– Przybyli na miejsce strażnicy nie zrobili na nim żadnego wrażenia. Okazało się, że młodzieniec ma 16 lat i pozostaje pod opieką dziadków, którym został przekazany. W związku z zachowaniem wskazującym na demoralizację, sprawa została przekazana policji celem wszczęcia postępowania opiekuńczego wobec nieletniego – dodają municypalni.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/