Popołudniowa nawałnica, która 5 września przeszła przez gminy Dobromierz, Strzegom, Jaworzyna Śląska i Żarów, uszkodziła ponad 100 budynków. Wyrywane z korzeniami i łamane drzewa spadały na samochody, niszczyły nagrobki na cmentarzach. Jutro gminne komisje zaczną szacowanie strat.
Od soboty do godziny 6.00 w niedzielę strażacy w powiecie świdnickim interweniowali 250 razy. Dzisiaj przez cały dzień pomagali usuwać naderwane dachy, zerwane elementy z elewacji i powalone drzewa.
Nawałnica całkowicie zmieniła wygląd drogi wojewódzkiej ze Świdnicy do Strzegomia. Wiatr powalił kilkadziesiąt drzew. Nieprzejezdna pozostaje droga powiatowa z Jaworzyny śląskiej do Piotrowic Świdnickich, gdzie na jezdnię i pobocza runęło około 100 drzew.
W Czechach cały dzień trwało usuwanie zerwanych poszyć dachowych i tymczasowe zabezpieczanie. – W całej naszej gminie dach całkowicie został zerwany z 10 budynków, w tym z 7 wielorodzinnych i trzech jednorodzinnych. W wielu miejscach poszycia dachowe są uszkodzone fragmentarycznie. W kilku miejscach mieszkańcy otrzymali nakaz opuszczenia domów. Deklarowaliśmy lokale zastępcze, ale wszyscy skorzystali z pomocy rodzin – mówi burmistrz Grzegorz Grzegorzewicz. Już dzisiaj sołtysi przyjmowali zgłoszenia od osób, które poniosły straty. – Jutro pracę rozpocznie gminna komisja ds. szacowania strat. Chcemy, by poszkodowani jak najszybciej otrzymali zapomogi w wysokości 6 tysięcy złotych i będziemy się starać o pomoc na remonty – dodaje burmistrz. Wczoraj i dzisiaj w gminie był wicewojewoda Jarosław Kresa.
Na zdjęciach i nagraniu miejscowość Czechy, w której uszkodzeniom uległo 70% domów.
Zniszczenia w Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej:
Zniszczenia w Czechach:
Droga Czechy – Jaworzyna Śląska:
W gminie Strzegom najmocniej ucierpiały Stanowice, Modlęcin i Olszany. – Dzisiaj pomoc społeczna dotarła do wszystkich poszkodowanych. Mamy 68 domów, gdzie albo całkowicie, albo częściowo zostały zniszczone dachy – mówi burmistrz Zbigniew Suchyta. Gmina wystąpi do wojewody o ponad 400 tysięcy złotych na pierwsze zasiłki po 6 tysięcy złotych na rodzinę. – Ale to będzie za mało. Jest wiele miejsc, gdzie sytuacja jest dramatyczna, a naprawy dachów są ogromnie kosztowne. Na pewno wystąpimy o kolejne środki na remonty, mieszańcy sami tego nie udźwigną. Niewykluczone, że dla jednej z rodzin będziemy musieli zorganizować zbiórkę – dodaje. Już jutro o 7.30 pracę rozpoczną komisje z udziałem fachowców z zakresu budownictwa. – Cieszę się, że udało się odblokować drogi, ale martwi mnie brak prądu. Połamanych jest ponad 10 słupów energetycznych, nie wiadomo, kiedy energetyce uda się dokonać napraw – mówi burmistrz. Gmina udostępniła podnośniki ZUK-u, z zapasów zarządzania kryzysowego wydano specjalne folie do zabezpieczenia dachów.
Droga Świdnica-Strzegom:
Zdjęcia i nagrania Dariusz Nowaczyński
Zdjęcia Michał Nadolski