Od decyzji radnych sejmiku wojewódzkiego zależeć będzie, kto otrzyma tytuł honorowego obywatela Dolnego Śląska. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, obok zgłoszonej wcześniej kandydatury noblistki Olgi Tokarczuk pojawiła się propozycja, by wyróżnienie trafiło do biskupa Ignacego Deca.
Kandydatura Olgi Tokarczuk, laureatki literackiej Nagrody Nobla, została zgłoszona kilka miesięcy temu przez radnych Koalicji Obywatelskiej. – Już w marcu zaproponowaliśmy, żeby polska noblistka, która swoimi dziełami rozsławia nasz region na całym świecie, została honorową obywatelką Dolnego Śląska – wskazuje Marek Łapiński, szef klubu KO i były marszałek województwa, w rozmowie z „Wyborczą”.
Drugą kandydaturę zgłosili radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy tytułem honorowego Dolnoślązaka chcieliby wyróżnić pierwszego biskupa diecezji świdnickiej, obecnie biskupa seniora – Ignacego Deca. – Ksiądz biskup jest otoczony powszechnym szacunkiem, to spełnienie oczekiwań bardzo wielu ludzi. Biskup napisał piękną kartę, szczególnie w diecezji świdnickiej, gdzie pracował ostatnich 10 latach – wyjaśnia Tytus Czartoryski, radny klubu PiS. – Jestem rolnikiem, należę do rolniczej Solidarności. Ksiądz biskup cieszy się ogromnym autorytetem szacunkiem i sympatią wśród rolników – dodaje radny.
Koalicja Obywatelska ocenia zgłoszenie biskupa Deca jako prowokację, która „nie powinna w ogóle być rozważana”, natomiast radny Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że osobiście jest daleki od uznania i aprobaty dla wypowiedzi noblistki. Przedstawiciele obu klubów nie mają jednak większości w sejmiku województwa dolnośląskiego, dlatego decydująca będzie opinia Bezpartyjnych Samorządowców. – Nie miałem możliwości zapoznać się z uzasadnieniem projektu, nie jestem w stanie zająć stanowiska – mówi Dariusz Stasiak, przewodniczący klubu BS. Zaznacza przy tym, że nie ma wątpliwości, że Olga Tokarczuk na wyróżnienie zasługuje.
Tytuł honorowego obywatela Dolnego Śląska przyznano dotychczas m.in. kardynałowi Henrykowi Gulbinowiczowi, Władysławowi Bartoszewskiemu, siedmiu ofiarom katastrofy samolotu pod Smoleńskiem (Lechowi Kaczyńskiemu, Ryszardowi Kaczorowskiemu, Jerzemu Szmajdzińskiemu, Aleksandrze Natalli-Świat, Władysławowi Stasiakowi, Tomaszowi Mercie, Robertowi Grzywnie, Janinie Natusiewicz-Mirer), Władysławowi Frasyniukowi i Kornelowi Morawieckiemu, czy też Janowi Miodkowi.
/Gazeta Wyborcza, opr. mn/