W najbliższy weekend na Torze Poznań odbędzie się trzecia runda Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, w których udział bierze 25-letni świdniczanin, Damian Lempart. Kierowca ściga się za kierownicą pucharowego Mini Coopera S, w klasyfikacji pucharowej MINI oraz w klasie pojemnościowej D4-3500.
Po poprzedniej rundzie i doskonałym występie w deszczowych kwalifikacjach, uzyskanym pole position w debiucie (w klasie MINI) i pechowym przebiegu wyścigu, kierowca jest nastawiony na jeszcze większą walkę podczas najbliższej eliminacji. – Natrafiliśmy na trzy awarie w ciągu jednego wyścigu, gdzie wcześniej wszystko przebiegało okej i od strony kierowcy, nikt z nas nie popełnił żadnego błędu. Najzwyczajniej mieliśmy pecha, takie są wyścigi. Wierzę jednak, że limit pecha został wyczerpany i zostanie nam jedynie skupienie się na ściganiu z innymi. Dzięki ścisłej współpracy ze stajnią OMM DRIVE, udało się wdrożyć pakiet poprawek do naszego pucharowego Mini Coopera S, dzięki którym samochód powinien być nie tylko wydajniejszy, ale także szybszy. Wszystko się jednak okaże w ramach czwartkowych testów. Jeśli przebieg wyścigu będzie okej, wierzę że podium jest możliwe. Dobra dyspozycja przełożyła się także na wsparcie świdnickiej firmy DeltaTech specjalizującej się w obróbce mechanicznej, której jestem wdzięczny za zaufanie w projekt oraz moją osobę – wyznaje Damian Lempart.
Reprezentant zespołu RaceTech Solution w tym roku wraca do rywalizacji w mistrzostwach Polski, po przerwie od startów. W okresie przerwy spowodowanej epidemią, świdniczanin rywalizował w zawodach simracingowych (wirtualne wyścigi samochodowe) organizowanych przez ORLEN, w których ścigał się m.in. z Robertem Kubicą. Lempart ma na koncie wygrany wyścig. Sesja treningowa planowana jest w piątek na godz. 9:35, kwalifikacje w piątek o 15:25, a wyścig w sobotę rozpocznie się o 15:40.
Informacje i relacje z zawodów można śledzić na stronach kierowcy:
facebook.com/lempartracing
Instagram.com/damian.lempart