Nie udało się Oskarowi Kapczyńskiemu zapisać na swoim koncie czwartego zwycięstwa na zawodowym ringu. Zawodnik pochodzący z Jeleniej Góry, a trenujący na co dzień w Świdnickim Klubie Bokserskim Respect, uległ w Arłamowie Kacprowi Salaburze.
Przed tym pojedynkiem 20-letni Kapczyński legitymował się bilansem 3-0. W 2018 roku pokonał kolejno Grzegorza Sikorskiego i Daniela Urbańskiego, a 7 marca tego roku rozprawił się w Dzierżoniowie z Błażejem Nowakiem. Przed galą MB Boxing Night 7 „Na krawędzi” wydawał się być faworytem starcia z o rok starszym od siebie Kacprem Salaburą (bilans 1-0). Tak się jednak nie stało. Pochodzący z Nowego Sącza rywal był lepszy wygrywając w Arłamowie niejednogłośną decyzją sędziów (39:37, 38:38, 40:36). Walka toczyła się na dystansie czterech rund w kategorii junior średniej.