Władze Świdnicy chcą, aby na czas zawieszenia działalności placówek oświatowych w związku z trwającą epidemią koronawirusa, rodzice dzieci uczęszczających do miejskich żłobków zostali całkowicie zwolnieni z ponoszenia opłat. Decyzję w tej sprawie podejmą świdniccy radni podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej.
– Zawieszenie opłaty stałej za żłobek wiąże się z koniecznością pokrycia tych kosztów w całości z budżetu miasta, gdyż nie ma na ten cel subwencji z budżetu państwa. Rozumiemy jednak sytuację rodziców, dlatego też na najbliższej sesji Rady Miejskiej przedstawiony zostanie projekt uchwały dotyczący zwolnienia z opłat za żłobki. Dyrektorki placówek poinformowały już rodziców, że opłaty te nie będą pobierane – mówi prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.
Zgodnie ze złożonym do biura Rady projektem, całkowite zwolnienie od ponoszenia opłat za pobyt dziecka w żłobku obowiązywać miałoby w okresie zawieszenia działalności żłobków, z mocą od 16 marca 2020 roku.
Jak wygląda sytuacja w przypadku rodziców przedszkolaków? – Przedszkola są elementem systemu edukacji publicznej. Pięć pierwszych godzin – to bezpłatna podstawa programowa, każda kolejna godzina pobytu w przedszkolu wiąże się z opłatą stałą. Zatem za czas nieobecności dziecka w przedszkolu rodzice nie ponoszą kosztów – tłumaczy Magdalena Dzwonkowska, rzecznik Urzędu Miejskiego. Jak dodaje, w Świdnicy jest 200 miejsc w żłobkach samorządowych, a miesięczny koszt ich utrzymania to ponad 327 tysięcy złotych. W publicznych przedszkolach opieką objętych jest natomiast 806 dzieci, a miesięczny koszt utrzymania 1 dziecka to około 1150 zł.
/mn/