Trwa wymiana listów między biskupem Ignacym Decem a prezydent Beatą Moskal-Słaniewską w sprawie udzielenia z budżetu miasta finansowego wsparcia na rzecz remontu świdnickiej katedry. Z jednej strony padł zarzut dotyczący wycofania się z wcześniejszych obietnic i deklaracji, z drugiej padły oskarżenia wobec rządu oraz posłów Prawa i Sprawiedliwości, a także kolejna deklaracja udzielenia wsparcia w razie poprawy sytuacji budżetowej. Tymczasem, w ramach zbiórki zorganizowanej przez parafię katedralną, na renowację ołtarza głównego udało się zabrać nieco ponad 5000 złotych z potrzebnych 6 milionów.
Przypomnijmy, wraz z początkiem roku w świdnickiej katedrze ruszyły prace remontowo-konserwatorskie związane z realizacją inwestycji pod nazwą „konserwacja, rewitalizacja i digitalizacja barokowego wnętrza gotyckiej Katedry Świdnickiej”. W ramach prac przewidziano m.in. konserwację malowideł na ścianach i sklepieniach nawy oraz prezbiterium, konserwację 6 prostokątnych oraz 8 owalnych obrazów wielkoformatowych z ramami z nawy głównej i konserwację 9 rzeźb ustawionych na filarach nawy głównej. Na ten cel z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego do świdnickiej parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika i św. Wacława Męczennika trafiła dotacja w wysokości blisko 17 mln złotych.
Problem stanowi jednak konieczność wniesienia przez parafię wkładu własnego w wysokości około 3 milionów złotych. Ministerialne wsparcie nie uwzględnia także prac prowadzonych przy renowacji ołtarza głównego katedry. – Bez wsparcia ludzi dobrej woli remont katedry, choć trwa i przywróci jej bardzo wiele utraconego blasku, nie będzie zgodny z oczekiwaniami wielu parafian, mieszkańców Świdnicy i odwiedzających nasze miasto. Dlatego ośmielamy się prosić o wsparcie gruntownego remontu ołtarza katedralnego, który stanowi serce gotyckiej świątyni – wyjaśniają przedstawiciele parafii katedralnej na stronie zbiórki prowadzonej za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.
Jeszcze w czerwcu 2019 roku udzielenie finansowego wsparcia na rzecz remontu jednego z najbardziej charakterystycznych świdnickich zabytków deklarowała prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska. – Zgodnie ze złożoną wcześniej deklaracją pragnę zapewnić, iż Katedra, podobnie jak we wszystkich wcześniejszych latach, liczyć może na wsparcie z budżetu miasta. Tym razem jednak w o wiele wyższej niż zazwyczaj kwocie, która stanowić będzie znaczny udział we wkładzie własnym beneficjenta. Do projektu budżetu na rok 2020 zaproponuję dotację w wysokości 500.000 zł. Podobnie w roku kolejnym – 2021 – pisała wówczas prezydent w liście do biskupa Ignacego Deca.
W związku z tą deklaracją proboszcz świdnickiej katedry ks. Piotr Śliwka miał wystosować do prezydent Świdnicy pytanie w sprawie obiecanych środków. W odpowiedzi dowiedział się, że finansowego wsparcia z budżetu miasta nie będzie. Kolejny krok postanowił wykonać sam biskup. – Odpowiedź, jaką w ostatnich dniach otrzymał Ksiądz Piotr Śliwka, proboszcz parafii katedralnej, na pytanie o wsparcie przez Miasto wkładu własnego otrzymanej dotacji wskazuje na to, że czerwcowa deklaracja nie będzie realizowana. Z przykrością zauważam, że tak ważne wydarzenie w dziejach Miasta zostało pominięte podczas pracy nad budżetem. (…) Mam nadzieję, że wsparcie Miasta mimo wszystko nadal jest możliwe i zadanie „konserwacja, rewitalizacja i digitalizacja barokowego wnętrza gotyckiej katedry świdnickiej”, dzięki wspólnemu wysiłkowi będzie mogło być skutecznie realizowane – stwierdził duchowny w liście skierowanym do prezydent oraz miejskich radnych.
Co na to prezydent Świdnicy? – Rzeczywiście w czerwcu zeszłego roku złożyłam deklarację o wsparciu miasta na zgromadzenie wkładu własnego katedry przy realizacji programu realizowanego przy udziale środków unijnych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Jednak był to czerwiec. Natomiast we wrześniu ubiegłego roku rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął decyzję o zmianie sposobu naliczania podatków, a także o wysokości subwencji oświatowej dla samorządów. Skutkiem tego jest umniejszenie środków wszystkich samorządów w Polsce o kwotę około 4,5 miliarda złotych jeśli chodzi o ubytki z tytułu podatku PIT i obciążenie nas również miliardowymi w skali kraju kwotami, które musimy dołożyć do realizacji zadań oświatowych. W przypadku Świdnicy jest to adekwatnie siedem oraz pięć milionów złotych. Łącznie 12 milionów złotych, które nie wpłyną w tym roku do budżetu miasta. Takie decyzje rządu PiS powodują, iż musieliśmy dokonać znacznych cięć w wydatkach miasta – stwierdziła w odpowiedzi Beata Moskal-Słaniewska. Jak dodała, cięcia te dotknęły także kwot przeznaczanych ma remonty miejskich zabytków.
– Podtrzymywanie złożonych w czerwcu 2019 roku obietnic nie jest dziś możliwe. Wiedząc o tym, iż katedra w Świdnicy potrzebuje dodatkowych nakładów, aby nie tylko zrealizować projekt, ale przede wszystkim kontynuować prace konserwatorskie, odbyłam spotkanie z posłami Koalicji Obywatelskiej. Poinformowałam ich o tym, iż jest to jeden z problemów, z jakimi zetknie się nasze miasto. W ślad za tym posłowie Izabela Katarzyna Mrzygłocka, Monika Wielichowska i Tomasz Siemoniak zgłosili poprawkę do budżetu państwa o przyznanie ze środków rządowych, a konkretnie z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 15 milionów złotych na zabezpieczenie wkładu własnego i kontynuację kolejnych prac we wnętrzu świątyni. Niestety głosami posłów PiS, w tym Wojciecha Murdzka, Ireneusza Zyski i Michała Dworczyka, wniosek ten został odrzucony. Bardzo mi przykro z tego powodu, gdyż uważam, że budżet państwa ma dziś możliwości dalece większe niż budżet samorządu Świdnicy – dodała Moskal-Słaniewska. Wyliczyła przy tym, że łącznie – przez 19 lat katedra otrzymała z budżetu miasta ponad 3 mln złotych, z czego 886,5 tys. złotych za jej kadencji.
– Trudno jest mi dziś podtrzymać złożone obietnice, bo wciąż nie mamy pewności w jaki sposób dotkną nas wydatki związane z oświatą, nie posiadamy bowiem informacji o wysokości subwencji oświatowej na 2020 rok. Deklaruję jednak, że jeżeli miasto będzie posiadało możliwości wsparcia remontu katedry, z pewnością to uczynię – podsumowała swój list prezydent Świdnicy.
Michał Nadolski
[email protected]