Ich zawrotna kariera zaczęła się w 1965 roku, a jeśli świat nie powstrzyma całkowicie produkcji, za 30 lat waga foliowych opakowań wyrzuconych do mórz i oceanów przewyższy wagę wszystkich żyjących w nich stworzeń. O wadze problemu warto myśleć codziennie, ale raz w roku jest szczególna okazja – dzień bez opakowań foliowych. I przypada właśnie dzisiaj.
Cienką torebkę foliową jako pierwszy opatentował szwedzki inżynier Gustav Thulin Sten w 1965 roku, rozpoczynając w ten sposób jej zawrotną, międzynarodową karierę. Produkcja jednej torebki trwa mniej niż sekundę, służy nam średnio przez 20 minut, tyle co droga do domu, a rozkłada się blisko 400 lat. Trudno ocenić, ile reklamówek corocznie wprowadza się na światowy rynek. Szacuje się, że ich liczba waha się od 500 miliardów do jednego biliona. Tymczasem, torebki foliowe, które trafiają w ciągu roku na polskie wysypiska, to odpady o wadze około 55 tysięcy ton.
Wiele zwierząt myli kawałki rozdrobnionego plastiku z pokarmem, np. żółwie morskie połykają je jako „meduzy”, ale już nie są w stanie ich przetrawić i giną. Nawet walenie padają ofiarą połknięcia zbyt dużej ilości toreb plastikowych, których rozdrobniona masa staje się większa niż masa organiczna planktonu.
Tak po silnych wiatrach wyglądają okolice wysypiska w Sulisławicach koło Świdnicy. Zebranie foliówek zajmuje wiele godzin.
Świat coraz bardziej dostrzega, że opakowania foliowe to droga do śmierci całych gatunków. Każdy może powstrzymać tę falę, wystarczy, ze wróci do metod robienia zakupów, z jakich korzystali dziadkowie, którzy na zakupy wybierali się z materiałowymi torbami i pojemnikami. Dzień bez opakowań foliowych jest pomysłem radnego z Łodzi. Krzysztof Piątkowski kampanię przeciwko jednorazówkom rozpoczął w 2008 roku.
Całkowity zakaz dystrybucji toreb foliowych obowiązuje m.in. w Australii, na Alasce, Japonii, Korsyce, Mauritiusie, Nowej Zelandii, RPA, w niektórych regionach Francji. Inne kraje wybrały obostrzenia podatkowe. Obowiązują one między w Danii, Irlandii, Bułgarii, w innych krajach opłaty za torebki pobierają sprzedawcy z własnej inicjatywy. Zakaz wydawania w sklepach darmowych torebek obowiązuje w Chinach, z kolei w indyjskim Delhi za ich używanie można nawet pójść do więzienia i dostać karę pieniężną.
W Polsce zaostrzone przepisy obowiązują od 1 września 2019 roku. Za każdą foliową torbę sklep ma obowiązek pobać opłatę 20 gr plus VAT. Niestety, nie dotyczy to tzw. zrywek, czyli torebek foliowych poniżej 15 mikrometrów.
Do korzystania z toreb wielorazowego użytku zachęca także portal Swidnica24.pl, rozdając przy okazji konkursów lniane torby. Dzisiaj taki prezent czeka na pierwszych 5 czytelników, którzy pojawią się w naszej redakcji do godziny 12.00.
/opr.red./
Wykorzystano informacje podane przez ekokalendarz.pl oraz newsweek.pl
