Pomarańczowe święto już po raz czwarty zagościło w malowniczym plenerze na tzw. Skałce w Wierzbnej, w gminie Żarów. Wspólnymi siłami Rada Sołecka, Koło Gospodyń, Stowarzyszenie DR Wierzbna, OSP Wierzbna oraz Gminne Centrum Kultury i Sportu w Żarowie przygotowali moc atrakcji dla mieszkańców i gości spoza gminy.
-Naszego święta nie byłoby bez wsparcia wielu wspaniałych osób – mówiła ze sceny-przyczepy Zuzanna Urbanik, współinicjatorka “Święta Dyni”. Wszystkim, którzy włączyli się w organizację, wręczyła podziękowania.
Patronem imprezy jest ogrodnik, legenda gminy Żarów Mikołaj Nowosad, który z uprawy ogrodu uczynił sposób życia, a wszystkich zarażał swoim entuzjazmem i serdecznością. Duch pana Mikołaja czuwa nad Świętem Dyni. Po raz kolejny dopisała pogoda. Słoneczny, ciepły dzień ściągnął setki uczestników, na których czekało moc atrakcji – zdobienie przez najmłodszych dyniowych babeczek, sadzenie drzew nad stawem oraz liczne konkursy, m.in. na najlepszy pasztet z dynią. Zabawę uatrakcyjnili lokalni artyści, a wśród nich – zespół Krukowianie. Miłą niespodzianką była przemierzająca przez wieś parada koni z pobliskiej stajni Biały Las z udziałem konnej formacji Straży Miejskiej i jedynej świdnickiej strażniczki amazonki Moniki Kaczmarek na koniu Rosa.
Najważniejszym punktem programu było rozstrzygnięcie konkursu na najcięższą dynię. – Ubiegłorocznego rekordu (139 kg, przyp. red.) nie udało się pobić, a za mniejsze rozmiary dyń odpowiada tegoroczna susza – tłumaczy Tomasz Pietrzyk, dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie. Zwycięska dynia ważyła 71 kg, a wyhodowały ją Maja i Justyna Płuciennik. Pierwszą nagrodę – piekarnik – ufundował Electrolux Polska. II miejsce zajął ubiegłoroczny zwycięzca Łukasz Żółkiewski z dynią o wadze 65 kg, trzeci był Seweryn Nocoń z dynią ważącą 59,5 kg.
/asz/
Zdjęcia Michał Nadolski i Dariusz Nowaczyński