Na niecałe trzy tygodnie przed wyborami parlamentarnymi i kilka dni po wyborczej obietnicy ogłoszonej przez wizytującego Świdnicę premiera Mateusza Morawieckiego, Rada Ministrów wydała rozporządzenie w sprawie zmian w sieci autostrad i dróg ekspresowych. Do listy dopisano nowy odcinek trasy S5, która docelowo ma połączyć Wrocław, Sobótkę, Świdnicę i węzeł S3 w Bolkowie. Nowa trasa miałaby powstać za 8-9 lat, a jej budowa miałaby pochłonąć 8-9 mld złotych.
Nowelizacja rządowego rozporządzenia w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych została przyjęta 24 września a ogłoszona w Dzienniku Ustaw 25 września. – Ta decyzja dotyczy Dolnego Śląska w dwóch kwestiach. Po pierwsze decyzja przewiduje, że droga łącząca Wrocław z Kłodzkiem będzie budowana w kategorii drogi ekspresowej. Po drugie, to rozporządzenie przewiduje budowę zupełnie nowej drogi ekspresowej, łączącej Wrocław, przez Sobótkę, Świdnicę, Wałbrzych z Bolkowem, czyli drogę ekspresową S3 – mówił Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, podczas konferencji prasowej w dolnośląskim urzędzie wojewódzkim.
– To historyczny moment dla subregionu wałbrzyskiego. To jest decyzja, która otwiera od strony komunikacyjnej ten subregion, znakomicie poprawiając możliwości poruszania się nie tylko mieszkańców, ale również stwarzając większe możliwości rozwoju turystyki czy gospodarki, ponieważ do tej pory arterie komunikacyjne praktycznie nie istniały w takim wymiarze, aby transport mógł sprawnie i szybko poruszać się po naszym regionie – dodał Dworczyk. – Ta droga ułatwi 300 tys. mieszkańcom – głównie z powiatów świdnickiego, wałbrzyskiego – dojazd do Wrocławia, skracając ten czas mniej więcej o 1/3, a może nawet o połowę – podkreślił.
W ciągu najbliższych dwóch tygodni ma zostać przedstawiony zakładany harmonogram dotyczący nowego odcinka S5. – W tej chwili możemy powiedzieć, że na przełomie tego i kolejnego roku zostanie zlecone studium korytarzowe. Realizacja takiej inwestycji, to jest odcinek około 60 km, razem z planowaniem to jest mniej więcej 8-9 lat – stwierdził Dworczyk. Według szacunkowych wyliczeń budowa ma pochłonąć około 8-9 mld złotych.
Temat budowy ekspresowej trasy łączącej Świdnicę z Wrocławiem, podobnie jak utworzenie obwodnicy miasta, już kilkukrotnie poruszany był przez polityków przy okazji poprzednich wyborów parlamentarnych i samorządowych. Przed wyborami do samorządu w 2018 roku z propozycją budowy „sudeckiego ygreka” – rozwidlającej się na wysokości Sobótki drogi ekspresowej łączącej Wrocław z Kłodzkiem, a także Świdnicą i Wałbrzychem – wystąpili Bezpartyjni Samorządowcy.
Należy przy tym przypomnieć, że samo wpisanie drogowej inwestycji do rządowych dokumentów nie zawsze gwarantuje jej realizację. Taki los spotkał chociażby obwodnicę Świdnicy. Na początku 2015 roku, na ręce ówczesnego ministra infrastruktury złożono petycję dotyczącą jej budowy, podpisaną przez 3670 osób, a apele do ówczesnej premier Ewy Kopacz kierowali zarówno posłowie ziemi świdnickiej, jak i władze miasta. Na fali kampanii wyborczej drogowe obejście miasta zostało wpisana na listę rezerwową rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023, jednak zniknęła z niej w sierpniu 2015 roku.
Michał Nadolski
[email protected]
