Świdniccy strażnicy miejscy zajęli się wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia, do którego doszło w poniedziałek w okolicach ulicy Grodzkiej. Przy użyciu wiatrówki miały tam zostać zastrzelone dwa gołębie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 18.00 na zapleczu ulicy Grodzkiej, miedzy numerami 16 i 18. – Ptaki po prostu spadły martwe na ziemię obok mojej żony i dziecka – opisywał zdarzenie mieszkaniec Świdnicy. Podejrzewał przy tym, że doprowadziło do tego celowe działanie nieznanego sprawcy, który strzelał do gołębi z wiatrówki, a tym samym narażał przechodniów na niebezpieczeństwo.
Wyjaśnianiem zdarzenia zajęła się straż miejska. Martwe ptaki zostały przez strażników zabrane i przekazane lekarzowi weterynarii, który podczas przeprowadzonej sekcji nie natrafił na ślady śrutu. Gołębie nie zostały więc zastrzelone, jednak przyczyna ich śmierci w dalszym ciągu pozostaje nieznana.
/mn/