Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 4 osoby w związku z powoływaniem się na wpływy w prokuraturze oraz udzielaniem łapówki prokuratorowi. Według nieoficjalnych ustaleń wśród zatrzymanych znalazła się dwójka wrocławskich adwokatów – Ryszard B. i Agnieszka G., a także były senator i burmistrz Świebodzic Jan W. oraz jego syn Tomasz W.
W latach 2007-2009 Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło serię tajnych akcji dotyczących korupcji we wrocławskim wymiarze sprawiedliwości. Z podsłuchów miało wynikać, że Ryszard B. i Agnieszka G. usiłowali załatwić sprawę swojego klienta, byłego senatora i burmistrza Świebodzic Jana W., poprzez wręczenie łapówki szefowej jednej z prokuratur rejonowych. W. miał sobie rościć prawa do działki na wrocławskich Bielanach i domagać się wydania zakazu zbywania spornej nieruchomości.
– Zatrzymanym osobom zostaną przedstawione zarzuty dotyczące udzielania korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu i powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych – tłumaczy Temistokles Brodowski z CBA. – Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pieniądze zostały przekazane w zamian za prowadzenie postępowania karnego w sposób zgodny z oczekiwaniami osób udzielających korzyści. Do zdarzeń będących przedmiotem śledztwa doszło w latach 2009-2010 – dodaje.
Zatrzymani są obecnie przewożeni do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, gdzie usłyszą zarzuty. – Po wykonaniu czynności procesowych z udziałem osób zatrzymanych prokurator podejmie decyzje w przedmiocie zastosowania środków zapobiegawczych, celem zapewnienia prawidłowego toku postępowania – mówi Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Jan W. w 1990 został wybrany na burmistrza Świebodzic z rekomendacji Komitetu Obywatelskiego. W latach 1991–1993 wykonywał mandat senatora z ramienia Unii Demokratycznej. Reelekcję na stanowisko burmistrza uzyskał w 1994 roku. W wyborach w 2002 po raz trzeci został wybrany na włodarza Świebodzic, wygrywając z Anną Zalewską. W 2003 został skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzyletni okres próby za handel kradzionymi samochodami, a w 2004 na karę 10 miesięcy z warunkowym zawieszeniem na trzyletni okres próby za przekroczenie uprawnień podczas sprawowania funkcji burmistrza. Rada Miejska stwierdziła wygaśnięcie jego pełnomocnictw, jednak w wyniku wyborów uzupełniających w 2004 mieszkańcy powierzyli mu tę funkcję po raz czwarty. Urząd sprawował do 2006. Ponownie kandydował, bez powodzenia, w 2014.
/mn/