Ponad 400 maluchów z 10 przedszkoli przy wsparciu młodzieży i dorosłych posadziło 12 października 2018 roku na placu Grunwaldzkim w Świdnicy cebulki żonkili. Kwiaty pięknie rozkwitły i to właśnie obok nich rozpocznie się Marsz Nadziei.
Akcja Pola Nadziei ma swoje korzenie w Wielkiej Brytanii. To tutaj, w 1998 roku po raz pierwszy zostały posadzone żonkile. Celem akcji jest zbiórka funduszy na rzecz hospicjów, które niosą pomoc osobom w ostatniej fazie choroby nowotworowej, a także edukacja i krzewienie idei wolontaryzmu.
Od lat Pola Nadziei sadzone są w Świebodzicach, w Świdnicy akcję z inicjatywy Gabrieli Kaczkowskiej z Towarzystwa Przyjaciół Chorych “Hospicjum” zorganizowano po raz pierwszy. Włączyli się w nią samorządowcy, przedsiębiorcy i instytucje miejskie.
4 kwietnia 2019 r. chcemy sprawić, aby Świdnica stała się stolicą solidarności z osobami cierpiącymi i niepełnosprawnymi. Pragniemy, by miasto zakwitło żółtymi akcentami, balonikami, parasolkami i żonkilami. Chcemy pokazać, że hospicjum to też życie – na marsz zaprasza Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum”. – Spotykamy się na placu Grunwaldzkim 4 kwietnia o godz. 11.50. Następnie o godz. 12.00 wyruszamy ulicami miasta, przez ul. Łukową do Rynku który okrążymy w Marszu Nadziei.
-Podczas marszu przypomnimy o idei wolontariatu i bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi, będziemy też propagować wiedzę na temat profilaktyki nowotworowej. Wolontariusze rozdawać będą żonkile, symbol nadziei i solidarności z osobami cierpiącymi, będzie również prowadzona kwesta na rzecz podopiecznych świdnickiego Hospicjum – dodają organizatorzy.
Akcja Pola Nadziei ma charakter promocyjny i przypomina o wadze idei wolontariatu. Ma jednocześnie wzmocnić uwrażliwienie społeczeństwa i zachęcenie ich do bezinteresownej pomocy osobom terminalnie chorym. Celem marszu jest zamanifestowanie potrzeby zjednoczenia się wszystkich w walce z chorobami nowotworowymi.
opr. asz
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński