Nie milknie dyskusja w sprawie miejskiej pływalni przy ulicy Równej. Zapoczątkowała ją wprowadzona niedawno podwyżka cen biletów, która spotkała się z krytyką ze strony części radnych oraz korzystających z obiektu świdniczan, wyliczających długą listę zastrzeżeń dotyczących krytego basenu. Świdnicki magistrat wyjaśnia teraz, dlaczego doszło do wzrostu cen. Czy jest jednak szansa na rozpoczęcie zapowiadanych od lat prac modernizacyjnych, które odmieniłyby obiekt i przyciągnęłyby nowych użytkowników?
Niedawno minęło sześć lat od podjęcia przez świdnickich radnych decyzji o likwidacji miejskiej spółki Inwestycje Świdnickie oraz idącej za tym rezygnacji z planów budowy aquaparku. Inwestycja forsowana przez ówczesnego prezydenta Świdnicy, Wojciecha Murdzka, miała pochłonąć 63 mln złotych. W listopadzie 2012 roku większość radnych uznała, że oznaczałoby to dla miasta finansową katastrofę. W maju 2015 roku, na początku swojej pierwszej kadencji, prezydent Beata Moskal-Słaniewska zdecydowała o odłożeniu pomysłu do szuflady. – Na tę inwestycję musiałby być zaciągnięty wielomilionowy kredyt, gdzie okres spłaty byłby rozciągnięty na ponad 20 lat, a na to Świdnica nie może sobie pozwolić. Obecnie miasta odchodzą od pomysłów budowy aquaparku. Jeszcze nikt na tej inwestycji nie zarobił, a jedynie generowane są olbrzymie straty – mówiła.
Rezygnacja z aquaparku nie oznaczała jednak porzucenia planów modernizacji kąpieliska przy ulicy Równej, które mogłoby zostać przystosowane do współczesnych standardów i rozbudowane o część rekreacyjną w miejscu dawnego zakładu balneologii. – Oglądaliśmy ten obiekt dość dokładnie. Dawny zakład balneologiczny w mojej ocenie wstępnej, choć nie jestem ekspertem nadaje się wyłącznie do wyburzenia. Natomiast działka wokół tego basenu jest na tyle duża, że będziemy myśleć o rozbudowie tego obiektu, czyli o dołączeniu do dzisiejszej pływalni takiej części rekreacyjnej, o której mieszkańcy często mówią: jakiś basenik dla najmłodszych, jacuzzi, może sauny – deklarowała Beata Moskal-Słaniewska w marcu 2016 roku, w rozmowie z Polskim Radiem Wrocław. Zamiar przeprowadzenia modernizacji kąpieliska powtarzany był przez prezydent Świdnicy także podczas spotkań z mieszkańcami przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi.
Czy jest szansa na rozpoczęcie działań w tej sprawie? – Są to na razie tylko plany, jak będą znane szczegóły inwestycji to o nich poinformuję Państwa – zapowiada Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu. – Pływalnia przy ulicy Równej jest obiektem wymagającym doinwestowania i przebudowy, aby obiekt mógł konkurować z okolicznymi pływalniami nie tylko ceną, ale także innymi atrakcjami, którymi są zainteresowani mieszkańcy – zapewnia z kolei, po raz kolejny, Beata Moskal-Słaniewska, odpowiadając na złożone przez radnych zapytanie w sprawie krytego kąpieliska.
Prezydent Świdnicy wyjaśnia też przyczynę wprowadzonego na początku roku wzrostu cen za wstęp do obiektu. – Podwyżka cen biletów z dniem 1 stycznia 2019 roku wynika z rosnących kosztów nośników energii (gaz, prąd, woda, ścieki) oraz innych kosztów eksploatacji obiektu. Warto nadmienić, że ostatnia podwyżka cen miała miejsce w 2010 roku. W tym czasie doszło do kilku znaczących podwyżek wspomnianych nośników energii – tłumaczy w odpowiedzi na interpelację.
Michał Nadolski
[email protected]