Aż czterech głosowań potrzebowali świdniccy radni, by wybrać ze swojego grona przewodniczącego Rady Miejskiej. Ostatecznie funkcję tę powierzono Janowi Dzięcielskiemu, który stał na czele rady podczas minionej kadencji. Podczas inauguracyjnego posiedzenia, oprócz nowo wybranych radnych, ślubowanie złożyła także Beata Moskal-Słaniewskiego, która przedstawiła swoje plany na najbliższych pięć lat.
Zgodnie z wynikami październikowych wyborów samorządowych, koalicyjną większość w świdnickiej radzie VIII kadencji mieli stanowić samorządowcy wybrani z list komitetu Beaty Moskal-Słaniewskiej oraz Koalicji Obywatelskiej. Podczas zwołanej na poniedziałek I sesji rady doszło jednak do pierwszego, politycznego zgrzytu.
Bój o fotel przewodniczącego
Do pierwszego głosowania na funkcję przewodniczącego zgłoszono trzech kandydatów: Luizę Nowaczyńską (Prawo i Sprawiedliwość), Jana Dzięcielskiego (Koalicja Obywatelska) oraz Joannę Gadzińską (Koalicja Obywatelska). Wraz ze zgłoszeniem kandydatury Gadzińskiej, z udziału w wyborach przewodniczącego zrezygnował Dzięcielski. Ostatecznie ani Gadzińska, ani Nowaczyńska nie zdołały zdobyć większości głosów.
Sytuacja powtórzyła się podczas drugiego głosowania, kiedy to ponownie zgłoszono kandydaturę Dzięcielskiego oraz Gadzińskiej – wybranych z tego samego komitetu wyborczego, a także Nowaczyńskiej. Niejawne głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia. Radni musieli zagłosować ponownie, tym razem mając do wyboru także kandydaturę Dzięcielskiego. Decydująca okazała się jednak dopiero czwarta runda głosowania, z którego tym razem postanowiła wycofać się Gadzińska. Jak później wyjaśniała, podjęła taką decyzję obserwując przebieg dotychczasowych głosowań. Ostatecznie dziewięciu radnych poparło kandydaturę Nowaczyńskiej, natomiast 13 głosów oddano na Dzięcielskiego, który został wybrany nowym przewodniczącym.
– Jeżeli idzie o rekomendację zarządu Platformy Obywatelskiej, była ona na moją osobę. Nie wiem, co powodowało panią Gadzińską, że startowała. Nie było rekomendacji zarządu Platformy akurat na panią Gadzińską – tłumaczył Jan Dzięcielski i zapewnia, że w ramach Koalicji Obywatelskiej nie doszło do rozłamu. – Nie mamy żadnego problemu. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało, bo ustalenia zarządu były jednoznaczne. Proszę pytać przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, starosty Piotra Fedorowicza. Nie wiem, czy pani Joanna jest jeszcze w Platformie, czy już w Nowoczesnej. Widać, że Nowoczesna ma chęć założenia klubu ze Świdnickim Forum Rozwoju. Ktoś kto udawał apolitycznego naraz staje się bardzo polityczny – dodał Dzięcielski. Według nieoficjalnych ustaleń, to właśnie Fedorowicz oraz posłowie PO mieli podczas poniedziałkowej sesji prowadzić kuluarowe rozmowy ze świdnickimi radnymi, przekonując ich do głosowania na Dzięcielskiego.
Wiceprzewodniczącymi rady, tym razem bez politycznych sporów, zostali wybrani Rafał Fasuga, Lech Bokszczanin i Joanna Gadzińska.
Moskal-Słaniewska: zmiany w MZN, remont basenów i chodników
Podczas inauguracyjnej sesji świdnickiej rady swoje ślubowanie złożyła także Beata Moskal-Słaniewska, ponownie wybrana na stanowisko prezydenta Świdnicy. W poniedziałek przedstawiła swoje pomysły na rozpoczętą właśnie pięcioletnią kadencję. – Naszą główną troską będzie nadal infrastruktura miasta. Mamy w planach kilka bardzo poważnych remontów dróg – część już trwa, będziemy je kontynuować. Będę chciała w ciągu tej kadencji rozwiązać wszystkie najważniejsze problemy jeśli chodzi o drogi. Życie pokazało, że dla mieszkańców ważne są rzeczy drobne – chodniki, miejsca postojowe, parkingi – i to także będzie przedmiotem naszej troski – zadeklarowała.
Prezydent Świdnicy zapewniła też o chęci budowy kolejnych mieszkań w ramach TBS oraz budowy nowych mieszkań komunalnych. Zapowiedziała także weryfikację pracy Miejskiego Zarządu Nieruchomości. – Chciałabym, aby dzisiejszy zakład budżetowy został przekształcony w spółkę i aby pracował efektywniej, niż do tej pory – mówiła Moskal-Słaniewska. Podkreśliła przy tym konieczność prowadzenia dalszych działań proekologicznych, poprzez walkę z niską emisją, budowę nowych ścieżek rowerowych oraz zachęcanie do korzystania z komunikacji miejskiej.
Wśród zapowiedzi inwestycyjnych znalazła się modernizacja świdnickich kąpielisk – zarówno kompleksu basenów letnich, jak również pływalni krytych, ale także prace rewitalizacyjne obejmujące tereny zielone. – Deklaruję, że sprawując swój mandat będę pracowała na rzecz wszystkich świdniczan, także tych, którzy głosowali na innych kandydatów oraz tych, którzy do wyborów samorządowych nie poszli. Mój program na kolejnych pięć lat jest niezmienny. Zrównoważone finanse publiczne, sięganie po środki kredytowe wtedy, kiedy zamierzamy prowadzić inwestycje, starania o kolejne środki zewnętrzne – mówiła Moskal-Słaniewska, zapewniając o możliwości współpracy ze wszystkimi, mającymi na celu dobro miasta.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński
