Dziewięć sejmików zwycięskich dla Prawa i Sprawiedliwości, siedem dla Koalicji Obywatelskiej. Znane są wyniki sondaży exit poll niedzielnych wyborów samorządowych. Jaką decyzję podjęli w głosowaniu świdniczanie? Czy potrzebna będzie druga tura w wyborach prezydenta Świdnicy? Jakie koalicje zostaną zawarte w przyszłej kadencji? Ruszyło liczenie głosów.
Według danych sondażowych IPSOS dla TVN, w sejmikach PiS zdobył poparcie na poziomie 32,3%, KO – 24,7%, PSL 16,6%, Kukiz’15 – 6,3%, Bezpartyjni Samorządowcy – 6,3%, SLD – 5,7%, Wolność – 1,5%, Razem – 1,4%, Ruch Narodowy – 1,2%, Zieloni – 1%. Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez IPSOS, frekwencja w całym kraju wyniosła 51,3%.
Dla porównania, cztery lata temu swój głos w wyborach samorządowych oddało 47.34% Polaków. Na Dolnym Śląsku lokale wyborcze odwiedziło wówczas 44,75% uprawnionych do głosowania, zaś w Świdnicy było to 40,84% mieszkańców z prawem głosu.
– Do rana wyniki będą się zapewne zmieniać. Natomiast jeśli chodzi o duże miasta, wygląda to dość obiecująco – zdecydowanie w przypadku Łodzi, trochę mniej zdecydowanie w Warszawie, ale 54% Rafała Trzaskowskiego wydaje się być dość bezpiecznym progiem, oznaczając rozstrzygnięcie w pierwszej turze – komentuje Piotr Fedorowicz, starosta świdnicki i lider świdnickiej Platformy Obywatelskiej.
– Wstępne wyniki, wskazujące na różnicę między Koalicją Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością na poziomie 8%, mnie zadowalają. Obawiałem się, że różnica ta będzie większa. Pierwsze wyniki są dosyć obiecujące. Z dużymi nadziejami czekamy na kolejne informacje – dodaje Fedorowicz. Cieszy się też z wysokiej frekwencji. – Coś jednak tknęło ludzi, żeby na te wybory pójść – zauważa.
– Czwarty raz wygraliśmy. Bardzo się cieszymy, że potwierdzamy pozycję ugrupowania pracującego dla Polaków. Przed nami, już za moment, nie sondaż ale prawdziwe liczenie głosów. Zobaczymy, jak w poszczególnych gminach, miastach i powiatach. Cieszymy się, że jest szansa w wielu sejmikach mieć władzę lub współrządzić. Mówiąc krótko: za nami ciężka praca i przed nami ciężka praca – komentuje z kolei minister edukacji, Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówi, jeśli chodzi o wyniki w Świdnicy i regionie, członkowie oraz kandydaci PiS będą cierpliwie czekać na ustalenia komisji wyborczych.
– Wyniki exit polls są dostępne dla całego państwa, nie mamy nawet wstępnych danych dla Dolnego Śląska. Z naszego punktu widzenia, ponieważ kandyduję przeciwko aktualnej administracji pani Beaty Moskal-Słaniewskiej, która jest członkiem Rady Krajowej SLD, bardzo pocieszające jest to, że według exit polls SLD wypadło gorzej, niż w prognozach przedwyborczych. To bardzo dobry prognostyk jeśli chodzi o wyniki, na które oczekujemy, a także ewentualne wyniki w drugiej turze – dodaje kandydat PiS na prezydenta Świdnicy, Jacek Drobny.
– Z niecierpliwością czekamy na wyniki z obwodowych komisji wyborczych. Mamy nadzieję wprowadzić kilku radnych do Rady Miasta i liczymy na to, że świdniczanie świadomie głosowali na prezydenta miasta, na misję, na program – mówi lider Świdnickiego Forum Rozwoju, wiceprzewodniczący świdnickiej Rady Miejskiej i kandydat na prezydenta, Marcin Paluszek.
– Na taki wynik liczyliśmy. Mamy nadzieję zdobyć cztery mandaty w świdnickiej Radzie Miejskiej i powalczyć o drugą turę w wyborach prezydenta miasta – mówi Robert Garstecki, kandydat na włodarza Świdnicy z ramienia Kukiz’15. Jak zaznacza, wybory samorządowe rządzą się własnymi prawami – na tym szczeblu do rywalizacji dołączają się lokalne komitety. Cieszy go, że Kukiz’15 cieszy się stabilnym poparciem wśród wyborców.
Powyborcze spotkanie kandydatów i sztabu komitetu Beaty Moskal-Słaniewskiej odbyło się za zamkniętymi drzwiami w Klubie Bolko. Komentarz dotyczący wyników wyborów ma zostać przedstawiony jutro.
***
Cząstkowe, nieoficjalne wyniki niedzielnego głosowania powinny być ogłaszane od poniedziałkowego poranka. – Mam nadzieję, że środa będzie najpóźniejszym i ostatecznym terminem, kiedy podamy wyniki – mówił w rozmowie z PAP szef Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński. – Chcielibyśmy jak najwcześniej, ale myślę, że wcześniej niż we wtorek wieczorem, a może w nocy z wtorku na środę tych wyników chyba nie podamy. To są rzeczywiście najtrudniejsze wybory i liczenia głosów jest sporo – dodał. Dopiero po ich podliczeniu dowiemy się, kto zasiądzie w 23-osobowej Radzie Miejskiej w Świdnicy, kto zdobył mandat w Radzie Powiatu, kogo wybrano do sejmiku wojewódzkiego, a także kto został wybrany wójtem, burmistrzem lub prezydentem w miastach i gminach powiatu.
Według ostatecznych wyliczeń przekazanych PKW przez policję, w czasie ciszy wyborczej na terenie kraju doszło do co najmniej 600 incydentów, z czego większość stanowiły wykroczenia polegające najczęściej na zrywaniu lub niszczeniu zawieszonych wcześniej plakatów wyborczych. Dochodziło też do prób wynoszenia kart wyborczych z lokalu i ich niszczenia. Do żadnych poważniejszych incydentów nie doszło na terenie Świdnicy i powiatu świdnickiego.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Artur Ciachowski, mn
