Przeciążone, szkolne tornistry to temat, który powraca rokrocznie wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego. 1 października ruszyła ogólnopolska akcja ważenia plecaków prowadzona przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jak z problemem przeciążonych tornistrów radzą sobie świdnickie szkoły?
– Ten problem, wedle mojej wiedzy, był i jest bardzo poważny i wszechobecny – mówi Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak, który od 2003 roku zajmuje się sprawą zbyt ciężkich uczniowskich tornistrów. Dzięki współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym, w trosce o stan zdrowia uczniów, został wprowadzony prawny obowiązek zapewnienia uczniom możliwości pozostawienia części podręczników i przyborów szkolnych – poprzez ustawienie szafek.
Ostateczny termin wykonania tego wymogu – w odniesieniu do szkół ponadgimnazjalnych – wyznaczono na rok szkolny 2012/2013. – Od tamtej pory minęło pięć lat, problem nie został jednak rozwiązany. Nadal otrzymuję informacje, że nie wszystkie szkoły respektują powyższy przepis – zwraca uwagę Michalak, przypominając równocześnie, że tornister z wyposażeniem nie powinien ważyć więcej niż 10% wagi jego posiadacza.
Rzecznika niepokoi fakt, że liczba zgłoszeń w tej kwestii wzrasta w obecnym roku szkolnym. Powodem takiego stanu ma być nie tylko przepełnienie niektórych szkół podstawowych w związku z reformą systemu edukacji i brakiem miejsca na szafki, ale też z brakiem innych rozwiązań, których wprowadzenie mogłoby służyć rozwiązaniu tego problemu. Stąd prośba skierowana do Głównego Inspektora Sanitarnego o przeprowadzenie nowego badania, na podstawie którego można by podjąć dalsze działania w celu odciążenia uczniowskich tornistrów.
Zgodnie z wynikami poprzedniego badania, przeprowadzonego w 2016 roku, 58% uczniów nosiło plecaki przekraczające 10% masy ich ciała i aż 17% uczniów nosiło plecaki przekraczające aż 15% masy ciała. Problem nadmiernego obciążenia tornistrów widoczny był najbardziej w klasach I-III szkół podstawowych. Najcięższy tornister w tej grupie wiekowej ważył 11 kg i należał do chłopca, u którego waga tornistra stanowiła aż 50% wagi jego ciała.
Własną akcję ogólnopolskiego ważenia tornistrów szkolnych rozpoczęło w poniedziałek Ministerstwo Edukacji Narodowej, które ogłosiło 1 października – Ogólnopolskim Dniem Tornistra. Tego dnia przedstawiciele kuratoriów i sanepidów udadzą się do szkół i zważą, ile kilogramów rzeczywiście dźwigają na swoich plecach uczniowie. – Chcemy, aby przedsięwzięcie to na stałe wpisało się w kalendarz szkolny i odbywało się raz w roku we wszystkich szkołach i placówkach oświatowych, w tym w szczególności w szkołach podstawowych. W tym dniu chcemy sprawdzać, jak wygląda szkolny plecak, co uczeń w nim nosi na co dzień i czy rodzice oraz dzieci zwracają uwagę na to, w jaki sposób właściwie zapakować przybory szkolne – tłumaczą przedstawiciele resortu edukacji.
Świdnickie szkoły także próbują walczyć ze zbyt ciężkimi tornistrami. – Uczniowie mają do swojej dyspozycji szafki. Zachęcamy, by nie nosili ze sobą wszystkich książek i przyborów, tylko w miarę możliwości zostawiali je na terenie szkoły. Nie możemy jednak tego nakazać, stąd stawiamy na edukowanie rodziców i uczniów – wyjaśnia Alicja Matysik, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Świdnicy. Na szafki i edukację stawiają także pozostałe świdnickie placówki.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński