Rozumiem, że jeszcze nie zakończyły się prace, ale pozostawienie ulicy Siostrzanej w tak fatalnym stanie jest niepoważne – skarży się jedna z mieszkanek Świdnicy. Samochody wpadają w głębokie dziury, tworzą się też błotniste kałuże.
W tej chwili tylko ulicą Siostrzaną mogę dojechać do pracy. Stan nawierzchni jest skandaliczny i naraża samochody na uszkodzenia – mówi czytelniczka i dodaje, że interweniowała w Urzędzie Miasta.
Od kilku tygodni w centrum miasta trwa układanie ciepłociągu w ramach programu KAWKA. Rury w ulicy Siostrzanej już zostały zakopane, ale nawierzchni nie przywrócono do dawnego stanu. Witold Tomkiewicz, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej zapewnia, że interwencja z magistratu już została przekazana i jeszcze dzisiaj dziury zostaną zasypane. Natomiast remont ulicy – jak podaje – leży w całości w gestii miasta.
Siostrzana zostanie gruntownie odnowiona razem z planowaną przebudową kwartału między Siostrzaną a Rynkiem. Prace będą kosztowały 4,7 miliona złotych. Zgodnie z warunkami przetargu powinny zostać wykonane do połowy grudnia 2018 roku.
Remont czeka także ulice Siostrzaną. Na razie gotowy jest projekt, który kosztował budżet miasta 55 tysięcy.
Aktualizacja:
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami dziury na Siostrzanej zostały zasypane i utwardzone kruszywem.
/asz/