Z granatowej Tesli nie zostało prawie nic. Elektryczny samochód spłonął doszczętnie w niedzielne popołudnie. Przyczyny nie są jeszcze znane.
Samochód Tesla na świdnickich numerach spalił się na parkingu pod ośrodkiem Dzikowiec. Akcję gaśniczą udokumentowała Ochotnicza Straż Pożarna z Boguszowa. – Do zdarzenia przybyły także 3 zastępy PSP Wałbrzych, w tym samochód z proszkiem gaśniczym (GBA-Pr) ze względu na specyfikę pojazdu i związane z tym zagrożenie – opisują strażacy.
Pożary elektrycznych Tesli budzą zainteresowanie przede wszystkim ze względu na zapewniania firmy Elona Muska, dotyczące bezpieczeństwa. Elektryczne auta wg informacji producenta są 10 razy rzadziej narażone na pożar niż tradycyjne samochody. Tymczasem pożary Tesli odnotowano już w USA, Norwegii i Francji. Producent tłumaczył je zwarciami w zespole akumulatorów, umieszczonych w podłodze, które ulegały uszkodzeniu podczas uderzeń kamieni i fragmentów asfaltu z nawierzchni dróg. W jednym przypadku przyczyna były źle podłączone przewody wysokiego napięcia.
opr. red.
Zdjęcia Ochotnicza Straż Pożarna w Boguszowie