Mieszkaniec Opolszczyzny dobitnie poznał zasady wjazdu na płytę świdnickiego Rynku. Kierujący zahaczył autem o słupek ograniczający wjazd na centralny plac miasta. Tym razem samochód ani urządzenie nie zostały poważniej uszkodzone.
Do kolizji ze sterowanym przez strażników miejskich urządzeniem dochodzi w ostatnim czasie coraz częściej. Dzieje się to niemal co miesiąc. Poprzednie zderzenie miało miejsce 24 lipca. Wówczas 45-letni kierowca dostawczego Renault Trafic wjechał w podnoszący się właśnie słupek. Konieczna była później naprawa drogowej zapory, zaś samo auto trzeba było odholować. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 220 złotych oraz 6 punktami karnymi.
Mandatem na taką samą kwotę ukarano kierowcę z województwa opolskiego, który w piątek około godziny 13.00 zaczepił o słupek osobowym Oplem Corsa.
/mn/