Kamery miejskiego monitoringu regularnie rejestrują wykroczenia i nieobyczajne zachowania świdniczan. Nie inaczej było kilka dni temu na ulicy Długiej, gdzie dwóch mężczyzn najpierw próbowało wygiąć znak drogowy, a później jeden z nich postanowił wysikać się na środku skrzyżowania.
Sytuację, do której doszło 27 lipca o godzinie 1.45, obserwował operator miejskiego monitoringu. Najpierw dostrzegł, jak dwóch mężczyzn idąc ulicą Długą próbuje wygiąć znak drogowy. Słupek okazał się silniejszy od jednego z wandali, który śladem kolegi ostatecznie rezygnuje z szarpaniny.
– Po około 20 metrach drugi z mężczyzn zatrzymuje się na środku skrzyżowania przy ul. Długiej i Dalekiej rozpina rozporek i oddaje mocz. Po zakończonej czynności obaj panowie oddalają się w kierunku Pl. Wolności po drodze próbując rozkołysać następny znak drogowy przy Pl. Jana Pawła II – mówi Jacek Budziszewski ze świdnickiej straży miejskiej.
– Wysłani we wskazane miejsce strażnicy miejscy na Pl. Wolności wylegitymowali sprawców wykroczeń i nałożyli na nich mandaty karne kredytowane – podsumowuje Budziszewski.
/SM Świdnica, opr. mn/