Czy resort środowiska zajmie się sprawą nielegalnego składowiska odpadów w Zebrzydowie? Interpelację w tej sprawie złożyła ostatnio posłanka Izabela Mrzygłocka. – Liczę, iż sprawa potraktowana jest priorytetowo, chodzi bowiem o zdrowie mieszkańców, a w tej chwili jest ono realnie zagrożone – twierdzi parlamentarzystka.
Mieszkańcy Zebrzydowa od lat borykają się z problemem nielegalnego wysypiska odpadów. Teren, na którym wysypisko się mieści jest w prywatnych rękach. Co jakiś czas podnajmowany jest kolejnym firmom, które składują tam nielegalne odpady niewiadomego pochodzenia mogące realnie zagrozić życiu i zdrowiu zebrzydowian.
– Dwa lata temu mieszkańcy ubolewali, ponieważ składowane były tam odpady gumowe, wysypisko regularnie płonęło, a trująca chmura dymu unosiła się nad gospodarstwami domowymi. Dziś, problem jest jeszcze większy. Teren podnajęty został kolejnej firmie, a ta zwozi na miejsce odpady zza granicy, zdaniem mieszkańców z Anglii i Niemiec. Obecnie na wysypisku składowane są pozostałości po wyrobach medycznych, opakowania łatwopalne po środkach chemicznych, jedzenie, odpady budowlane – opisuje Mrzygłocka w zapytaniu skierowanym do ministra środowiska.
Mieszkańcy borykają się z występowaniem gryzoni, które bez problemu z terenu wysypiska przedostają się na teren gospodarstw. W domach pojawiają się też owady, cały czas mieszkańcom towarzyszy bardzo nieprzyjemny zapach. – Bezradni są nie tylko mieszkańcy, ale też władze gminy Marcinowice, policja, czy WIOŚ. Sprawa trafiła do prokuratury, ta jednak postępowanie umorzyła, ponieważ teren wysypiska jest częściowo wybetonowany, a to ma z kolei zapobiec przedostaniu się do gleby szkodliwych substancji. Bezradny jest również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który nakłada kary na dzierżawców terenu, ale nigdy nie są one uiszczane – wylicza posłanka.
– Czy resort planuje zbadać tą sprawę? Proszę też o informację, czy planuje się podjąć stosowne działania, tak by pomóc mieszkańcom i władzom gminy w legislacyjnym rozwiązaniu problemu. Nalegam, aby zadziałać prędko i skutecznie, tak by problem składowania odpadów w tym miejscu już nie powrócił – apeluje do szefa resortu.
Michał Nadolski
[email protected]
zdjęcia dzięki uprzejmości mieszkańców Zebrzydowa