Czasami zielone z równo przyciętym żywopłotem i wiśniowymi drzewami, innym razem dziurawe, zapiaszczone, zaśmiecone i zmienione w parkingi. Świdnickie podwórka mają różne oblicza. Zapraszamy na kolejny spacer.
W tym odcinku przyjrzymy się podwórzom za fasadami kamienic przy ulicy Bolesława Chrobrego.
Google Maps
Ul. Bolesława Chrobrego 11
Niewielkie podwórko. Aby na nie wejść, musimy przejść przez klatkę schodową kamienicy, która pozostawia wiele do życzenia. „Od kuchni” nie jest lepiej. Ściany są w opłakanym stanie. Odpadająca elewacja, zły stan techniczny cegły i liczne pęknięcia widoczne na ścianach nie nastrajają pozytywnie. Samo podwórko jest dosyć ciekawe. Znajdziemy na nim oczko wodne, liczne „powozy złomiarzy”, a także opony terenowe i pozostałości po wiosennych porządkach.
Ul. Bolesława Chrobrego 9
Spore podwórko i mimo że ziemię zastąpiono kostką brukową, a trawę miejscami parkingowymi, ostała się na nim enklawa zieleni. Na dodatek nie jest ona byle jaka. Zobaczymy tam rozrośniętą wiśnię, żywopłot oddzielający plac zabaw od drogi oraz stolik, przy którym mieszkańcy mogą zarówno biesiadować, jak i odpoczywać.
Ul. Bolesława Chrobrego 5-7
Dwa podwórka, które są zupełnie rożne. To po lewej przypomina krajobraz po bitwie. Ziemia, dziury i parking. Natomiast to po prawej oglądamy naturę w czystej postaci – zarośnięty gaj rosnący bez żadnej ingerencji człowieka. Dzieli je mur, co wzmacnia istniejący między nimi kontrast.
Ul. Bolesława Chrobrego 3
Odrapane ściany tunelu prowadzą do skrawka ziemi pokrytej betonem. W odróżnieniu od świdnickiej strefy parkowania pojawiają się tam linie wyznaczające miejsca dla samochodów. Wcześniej przez podwórko można było dojść do równolegle idącej ulicy Księcia Bolko, dzisiaj postawiono tam płoty.
Tekst i foto: Artur Ciachowski