W Świebodzicach, jak we wszystkich miastach, obowiązuje segregacja odpadów. Do oznaczonych kolorami pojemników wrzucamy odpady komunalne (tzw. zmieszane) oraz plastik, szkło i papier, a także odpady BIO. Zasady te obejmują wszystkich mieszkańców miasta, niestety to, co dzieje się na terenach ogrodów działkowych wskazuje, że jednak nie do końca rozumiemy, czym jest wspólne dbanie o środowisko – informuje Agnieszka Bielawska-Pękala z UM w Świebodzicach.
Bezpośrednie sąsiedztwo kontenerów na odpady, znajdujących się na terenie świebodzickich Rodzinnych Ogrodów Działkowych wygląda zatrważająco: gruz, odpady poremontowe, stare meble, nawet bioodpady rzucone byle jak, obok pojemników.
– Mieszkańcy wyrzucają pod pojemniki dosłownie wszystko: meble, dywany, gruz, wysypują odpady BIO luzem pod pojemnik, do szkła był wrzucany gruz. Zdarza się, że odpady są ustawiane na terenie miejskim przy wejściu na teren ogrodów działkowych. Działkowcy też są oburzeni, nie zgadzają się z taką sytuacją i przyznają, że nie tak miało być – mówi Kacper Nogajczyk, prezes ZGK Świebodzice Sp. z o.o.
Trudno obarczać winą za całe zło samych działkowców, bo nie ma wątpliwości, że wiele z tych śmieci to odpady, które zostały tu po prostu przywiezione przez mieszkańców miasta.
W tej sprawie odbyło się spotkanie z udziałem burmistrza Bogdana Kożuchowicza, prezesów ROD, szefa ZGK i służb porządkowych. Ustalono, że zarządy ROD przeprowadzą jeszcze raz kampanię informacyjną wśród swoich członków na temat segregacji, dodatkowo przy pojemnikach zostały ustawione tablice, a teren będzie objęty monitoringiem. Straż Miejska także częściej będzie zaglądać w okolice pojemników.
UM Świebodzice