– Przychodziłam tu kiedyś pomedytować z moi psem, a teraz, gdy to miejsce jest tak piękne, pomyślałam, że warto zaprosić świdniczan na koncert – śmieje się Beata Bartko-Kozieł. Z inicjatywy dyrektorki Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Ludomira Różyckiego w odrestaurowanym dwa lata temu ogrodzie różanym w Świdnicy zabrzmiały melodie zagrane przez młode skrzypaczki i skrzypków, akordeonistów i gitarzystki, a publiczność ruszyła do poloneza.
Koncert „Różany ogród pachnący dźwiękami” wspólnie przygotowali nauczyciele i uczniowie świdnickiej szkoły, a z wdziękiem w rolę konferansjera i wodzireja wcieliła się Dorota Chudy, nauczycielka klasy skrzypiec. Publiczność dopisała nadzwyczajnie, a młodzi wykonawcy wykazali się świetnym przygotowaniem. Koncert rozpoczęły tańce polskie z pokazowym polonezem, odtańczonym w alejkach ogrodu przez widzów. Obok przebojów muzyki klasycznej zabrzmiały także utwory współczesne. Każdy występ nagradzany był gromkimi brawami.
– Nasza szkoła sąsiaduje z ogrodem i aż się prosiło, by to piękne miejsce wykorzystać – mówiła Dorota Chudy dodając, że ma nadzieję, iż w ślady muzyków z PSM pójdą inni wykonawcy, a może także recytatorzy bądź aktorzy? Szkoła, zachęcona sukcesem pierwszego koncertu, nie wyklucza przygotowania kolejnych muzycznych spotkań przy fontannie i krzewach róż.
Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński