Pod koniec maja na bocznej jezdni ulicy Żeromskiego świdniccy drogowcy wprowadzili zmianę sposobu parkowania. Po reorganizacji zmotoryzowani mają zostawiać auta częściowo na chodniku, zamiast na jezdni i w istniejących dotychczas zatokach parkingowych. Takie rozwiązanie wywołało zdziwienie i rozgoryczenie części okolicznych mieszkańców. Teraz magistrat wyjaśnia celowość zmian.
Nową organizację parkowania wprowadzono na równoległej do Żeromskiego jezdni parkingowej, na odcinku od okolic placu Grunwaldzkiego do Kotlarskiej. – Przy ulicy Żeromskiego przez lata parkowanie odbywało się wzdłuż żywopłotu. Nikomu to nie przeszkadzało. Czy trzeba było przenosić miejsca do parkowania na chodnik? – pytał radny Marcin Paluszek. Podkreślał przy tym, że zmiana odbyła się kosztem pieszych.
Z kolei na odcinku od Budowlanej do Kotlarskiej doszło do sytuacji, w której po lewej stronie znajdują się istniejące wcześniej zatoki parkingowe, zaś miejsca parkingowe wyznaczono po stronie prawej. Okoliczni mieszkańcy skarżyli się też, że nikt nie zapytał ich o zdanie.
Jak tłumaczy Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu, nową organizację ruchu wprowadzono, ponieważ dotychczas podczas wymijania innych parkujących aut, samochody poruszały się chodnikiem, stwarzając zagrożenie dla pieszych. – Alternatywą dla wprowadzonej zmiany, było ustanowienie zupełnego zakazu postoju na bocznej jezdni ul. Żeromskiego – mówi rzecznik Urzędu Miejskiego. Podkreśla przy tym, że obecna organizacja ruchu została wdrożona na podstawie projektu zatwierdzonego przez zarządzającego ruchem tzn. przez starostę powiatowego.
– Aktualnie linie dokładnie wyznaczają pas postoju pojazdów i nienaruszalną przestrzeń chodnika, co łączy możliwość postoju i bezpieczeństwo pieszego. Otrzymaliśmy również pozytywne opinie kierowców i pieszych o wdrożonej nowej organizacji – zapewnia Dzwonkowska.
Odpiera przy tym zarzuty, jakoby pieszym zostawiono zbyt mało miejsca. – Aktualnie zachowane są szerokości pasów przepisane prawem (dot. pasa postojowego, pasa przejazdowego i pasa chodnika). Pozostawiony dla pieszego chodnik posiada szerokość 1,70-1,50 m i tylko przy wyjściu z bramy nr 3 szerokość wynosi 1,30 m. W tym jednak miejscu występuje stopień przynależny do prywatnej posesji. Najmniejsza wymagana szerokość chodnika wynosi 1,25 m – wylicza.
Rzecznik magistratu odniosła się też do kwestii braku konsultacji zmian z mieszkańcami. – Organizacji ruchu drogowego nie konsultuje się z mieszkańcami kilku przyległych kamienic, gdyż ruch drogowy na drodze publicznej jest dostępny dla wszystkich, nie tylko dla grupy pobliskich mieszkańców. Parkujący w tym miejscu nie są tylko mieszkańcami przyległych kamienic, lecz osobami, które chcą na krótko zaparkować w Strefie Płatnego Parkowania, załatwić swoją sprawę i odjechać – kończy.
Michał Nadolski
[email protected]