Strona główna 0_Slider Miejsca parkingowe kosztem pieszych? Urzędnicy tłumaczą się ze zmian

Miejsca parkingowe kosztem pieszych? Urzędnicy tłumaczą się ze zmian

10

Pod koniec maja na bocznej jezdni ulicy Żeromskiego świdniccy drogowcy wprowadzili zmianę sposobu parkowania. Po reorganizacji zmotoryzowani mają zostawiać auta częściowo na chodniku, zamiast na jezdni i w istniejących dotychczas zatokach parkingowych. Takie rozwiązanie wywołało zdziwienie i rozgoryczenie części okolicznych mieszkańców. Teraz magistrat wyjaśnia celowość zmian.

Nową organizację parkowania wprowadzono na równoległej do Żeromskiego jezdni parkingowej, na odcinku od okolic placu Grunwaldzkiego do Kotlarskiej. – Przy ulicy Żeromskiego przez lata parkowanie odbywało się wzdłuż żywopłotu. Nikomu to nie przeszkadzało. Czy trzeba było przenosić miejsca do parkowania na chodnik? – pytał radny Marcin Paluszek. Podkreślał przy tym, że zmiana odbyła się kosztem pieszych.

Z kolei na odcinku od Budowlanej do Kotlarskiej doszło do sytuacji, w której po lewej stronie znajdują się istniejące wcześniej zatoki parkingowe, zaś miejsca parkingowe wyznaczono po stronie prawej. Okoliczni mieszkańcy skarżyli się też, że nikt nie zapytał ich o zdanie.

Jak tłumaczy Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu, nową organizację ruchu wprowadzono, ponieważ dotychczas podczas wymijania innych parkujących aut, samochody poruszały się chodnikiem, stwarzając zagrożenie dla pieszych. – Alternatywą dla wprowadzonej zmiany, było ustanowienie zupełnego zakazu postoju na bocznej jezdni ul. Żeromskiego – mówi rzecznik Urzędu Miejskiego. Podkreśla przy tym, że obecna organizacja ruchu została wdrożona na podstawie projektu zatwierdzonego przez zarządzającego ruchem tzn. przez starostę powiatowego.

Aktualnie linie dokładnie wyznaczają pas postoju pojazdów i nienaruszalną przestrzeń chodnika, co łączy możliwość postoju i bezpieczeństwo pieszego. Otrzymaliśmy również pozytywne opinie kierowców i pieszych o wdrożonej nowej organizacji – zapewnia Dzwonkowska.

Odpiera przy tym zarzuty, jakoby pieszym zostawiono zbyt mało miejsca. – Aktualnie zachowane są szerokości pasów przepisane prawem (dot. pasa postojowego, pasa przejazdowego i pasa chodnika). Pozostawiony dla pieszego chodnik posiada szerokość 1,70-1,50 m i tylko przy wyjściu z bramy nr 3 szerokość wynosi 1,30 m. W tym jednak miejscu występuje stopień przynależny do prywatnej posesji. Najmniejsza wymagana szerokość chodnika wynosi 1,25 m – wylicza.

Rzecznik magistratu odniosła się też do kwestii braku konsultacji zmian z mieszkańcami. – Organizacji  ruchu drogowego nie konsultuje się z mieszkańcami kilku przyległych kamienic, gdyż ruch drogowy na drodze publicznej jest dostępny dla wszystkich, nie tylko dla grupy pobliskich mieszkańców. Parkujący w tym miejscu nie są tylko mieszkańcami przyległych kamienic, lecz osobami, które chcą na krótko zaparkować w Strefie Płatnego Parkowania, załatwić swoją sprawę i odjechać – kończy.

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykułKościół w Zebrzydowie odzyskuje blask
Następny artykułZgubiono klucze od mieszkania i samochodu