Zalane domy, piwnice, wiejska świetlica i remiza OSP. Czwartkowa ulewa, która przeszła nad Nowicami, zamieniła główną drogę w rzekę i wywołała milionowe straty. Na miejscu działa już komisja, która zajmuje się szacowaniem szkód. Z żywiołem walczono także w Żarowie.
– Nawałnica, która miała miejsce w dniu 10 maja, niestety wyrządziła potężne szkody. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy Nowic, ale intensywny grad i deszcz padał również w Piotrowicach. Tuż po godzinie 16-stej gwałtowne opady zamieniły drogę biegnącą przez Nowice w rwącą rzekę. Woda intensywnie napływała z okolicznych pól wlewając się do wielu piwnic i domów we wsi – mówią urzędnicy z gminy Jaworzyna Śląska.
Do usuwania skutków zniszczeń wezwano 11 zastępców zawodowej i ochotniczej straży pożarnej z gminy Jaworzyna Śląska, Świdnicy i gminy wiejskiej Świdnica. – Opadająca woda odsłoniła ogrom zniszczeń, praktycznie w każdej posesji. Widok zalanych piwnic, wylanych szamb, zniszczonych podłóg, rozmokłych mebli był niezwykle przygnębiający. Zniszczeniu uległa również infrastruktura publiczna droga powiatowa, droga gminna, świetlica wiejska i zapewne wiele innych, które odsłonią opadająca woda i szlam – wyliczają gminni urzędnicy. Burmistrz Grzegorz Grzegorzewicz powołał komisję do szacowania szkód, która rozpoczęła już pracę.
Skutki nawałnicy odczuli także mieszkańcy Żarowa. Na terenie miasta doszło do lokalnych podtopień, pojawiły się również opady gradu. Podtopione zostały ulice w okolicach remontowanego dworca PKP i budowanego centrum przesiadkowego.
– Sytuacja jest już opanowana. W walce z żywiołem pomagali strażacy z terenu gminy Żarów oraz Państwowej Straży Pożarnej ze Świdnicy. Zalane były piwnice w budynkach, tunel kolejowy, garaże i podwórka. Woda wdzierała się do podbasenia krytej pływalni i piwnic budynków, zatykała także studzienki kanalizacyjne, co powodowało, że ulice były zalane. Część ulic w pewnym momencie była zablokowana i nieprzejezdna. Nikomu nic się nie stało. Opady, choć krótkotrwałe były bardzo intensywne, stąd strażacy musieli interweniować wielokrotnie. Wszystkie nasze jednostki, zanim sytuacja została opanowana, pracowały do późnych godzin wieczornych – wyjaśnia Michał Domański, odpowiadający w żarowskim magistracie m.in. za kwestie obrony cywilnej, bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Najwięcej zgłoszonych zdarzeń dotyczyło centrum Żarowa i ulicy Armii Krajowej. W gotowości bojowej byli strażacy z OSP Pożarzysko, Buków, Żarów, Wierzbna, Mrowin oraz Imbramowic. – Jak zawsze możemy liczyć na pomoc strażaków. Dziękuję wszystkim druhom, służbom porządkowym, pracownikom jednostek gminnych, a także mieszkańcom za pomoc przy usuwaniu skutków wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad Żarowem – mówi burmistrz Leszek Michalak.
/opr. mn/
fot. UM Jaworzyna Śląska
