Wizyta drużyny z koszykarskiej ekstraklasy, mecze z udziałem gwiazd, zakład świdnickich koszykarzy z prezydentem, licytacje ciekawych gadżetów oraz wiele innych atrakcji zorganizowano z myślą o Witku, który mimo młodego wieku i choroby jest zagorzałym fanem koszykówki.
Witek to miłośnik koszykówki, który na świat przyszedł jako wcześniak. Dzięki wspaniałej pracy lekarzy udało mu się przeżyć, jednak później okazało się, że choruje na zespół Downa. Zawodnicy i kibice Franc Gardiner Polonia Świdnica wraz z Fundacją Dzieciom „Zdążyć z pomocą” pomogli zbierając środki na kosztowną rehabilitację, która w przyszłości pozwoli mu na samodzielne funkcjonowanie.
W środowe popołudnie hala sportowa na Zawiszowie zmieniła się w arenę koszykarskich zmagań. Wydarzenie otworzył mecz pomiędzy kibicami a sponsorami i przyjaciółmi Franc Gardiner Polonia Świdnica. Tych drugich wspierali między innymi: Maciej Zieliński, Mirosław Łopatka oraz Michał Ignerski. Spotkanie po dramatycznej końcówce zakończyło się zwycięstwem fanów 53 do 52.
Oprócz rywalizacji na boisku, dla oglądających przygotowano masę innych atrakcji. Na najmłodszych czekał tor przeszkód oraz możliwość rozegrania spotkania z młodymi adeptami Akademii Koszykówki MKS Polonia Świdnica. W tym czasie rodzice i starsze rodzeństwo mogło wziąć udział w konkursie rzutów z połowy boiska o zmywarkę lub licytacjach cennych przedmiotów i zaproszeń. Nie lada gratką okazał się Igner shoot-out, czyli konkurs rzutów za trzy punkty oraz konkurs rzutów osobistych, które zostały zorganizowane w ramach zakładu z prezydent miasta. Zawodnicy zobowiązali się, że w ciągu 60 sekund trafią do kosza 20 razy, co im się udało. Władze miasta w zamian za to na konto Witka przekazały osiemset złotych. Dodatkowo jeden ze sponsorów świdnickiego zespołu postanowił przekazać pięćdziesiąt złotych za każdy punkt za „trzy”, co w rezultacie dało kolejne tysiąc złotych.
Główną atrakcją było spotkanie między Franc Gardiner Polonia Świdnica i drużyną z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce – GTK Gliwice, która wystąpiła w najmocniejszym składzie z takimi gwiazdami jak: Jonathan Williams, Quinton Hooker czy świdniczanin Marcin Salomonik. Mecz zakończył się wynikiem 89:100 dla gości z Górnego Śląska, ale nie on był najważniejszy. Najistotniejsza była pomoc młodemu Witkowi, dla którego na rehabilitację udało zebrać się ponad 13 000 złotych.
/Tekst i foto: Artur Ciachowski/
