Po tym, jak kilkadziesiąt drzew w Parku Młodzieżowym zostało oznaczonych farbą, mieszkańcy podnieśli alarm. – Czy to początek przygotowań do kolejnej wycinki? – pytają. Urzędnicy i samorządowcy uspokajają: na razie prowadzona jest jedynie inwentaryzacja. W planach jest jednak odnowienie parku.
– Czyżby szykowała się „rewitalizacja” kolejnego parku w Świdnicy? Wczoraj ekipy zaznaczały drzewa, są wśród nich ponad stuletnie dęby, świerki, buki… – twierdzi jedna z mieszkanek Świdnicy. Mając w pamięci prowadzoną na szeroką skalę wycinkę drzew w parku im. Sikorskiego i Parku Centralnym, zaniepokoiła się, że podobny los może spotkać kolejny, miejski teren zieleni. – To jedyny w swoim rodzaju „leśny” park w centrum miasta. Ludzie z całej Polski podziwiają go, gdy ich do niego zaprowadzam. Władze miasta – litości! – apeluje.
– Na szczęście nie chodzi o wycinkę – uspokaja wiceprzewodniczący świdnickiej Rady Miejskiej, Marcin Paluszek. Jak udało się mu ustalić, drzewa w Parku Młodzieżowym są oznaczane z uwagi na prowadzoną tam inwentaryzację geodezyjną. Ta z kolei ma związek z planami rewitalizacji parkowego terenu. Dodatkowym potwierdzeniem ustaleń radnego jest stanowisko świdnickiego starostwa powiatowego, do którego nie wpłynęły żadne wnioski o wydanie zgody na wycinkę. – Park jest objęty ochroną konserwatorską, dlatego wszelkie decyzje w tym zakresie muszą zostać uzgodnione z konserwatorem zabytków – mówi Piotr Dębek, rzecznik starostwa.
Jakie w takim razie zmiany czekają park Młodzieżowy w ramach planowanej rewitalizacji? Szczegółowy zakres prac ma zostać dopiero opracowany. – Na najbliższej sesji będziemy w budżecie zapewniać środki na Park Młodzieżowy, a w szczególności teren przy ulicy Spacerowej – tłumaczy przewodniczący świdnickiej Rady Miejskiej, Jan Dzięcielski. W piątek radni zdecydują, czy przeznaczyć 25 tys. złotych na opracowanie studium wykonalności i przygotowanie wniosku o dotację na rewitalizację parku.
Z kolei 163 tys. złotych ma trafić na wykonanie dokumentacji projektowej dla planowanej odnowy zielonego terenu. – Stan parku, zarówno zieleni jak i ścieżek, wskutek braku prac modernizacyjnych wynikających przede wszystkim z braku funduszy, uległ degradacji i wymaga rewitalizacji – twierdzi skarbnik miasta, Kacper Siwek. Potwierdza też, że miasto zamierza złożyć wniosek o dofinansowanie inwestycji z unijnego programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
/mn/