Dzięki czujności pracowników jednego ze świdnickich banków, 71-letnia kobieta nie padła ofiarą naciągaczy. Próbowali oni wyłudzić od seniorki aż 25 tysięcy złotych.
Nie po raz pierwszy oszuści próbują wykorzystać ludzką łatwowierność, działając metodą „na syna oraz policjanta”. Wyłudzacze ponownie zaatakowali 5 kwietnia. To właśnie wtedy do jednej ze świdnickich placówek bankowych przyszła 71-letnia kobieta, twierdząc że pilnie potrzebuje pieniędzy.
– Poprosiła o wypłatę 25 tys. Twierdziła, że jej syn spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy na poczet kaucji. Po pieniądze miał zgłosić się „policjant” Była bardzo zdenerwowana i cały czas miała włączony telefon – mówi Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji. Przeszkoleni na wypadek podobnych sytuacji pracownicy banku natychmiast wyczuli, że kobieta mogła paść ofiarą oszustwa.
– Z uwagi na szybką interwencję obsługi banku oraz podjęte działania funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy do wypłaty i przekazania pieniędzy oszustowi nie doszło – dodaje Ząbek.
/opr. mn/