Świdnicka szkoła specjalna otwarła dziś swoje drzwi i zaprezentowała wzbogaconą ofertę edukacyjną. Placówka dostosowana jest do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Dba zarówno o naukę, jak i terapię uczniów wprowadzając coraz nowsze zajęcia. Do nich należą, wspomagające w procesie przywracania sprawności, dogoterapia czy onoterapia.
– Często rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, że dziecko może sobie nie poradzić w „normalnej” szkole. W ten sposób jego rozwój nie przebiega prawidłowo. Nasza szkoła ma odpowiednie warunki dla dzieci ze specjalnymi potrzebami. By spełnić wymagania należy mieć odpowiednie podejście, ofertę terapeutycznych zajęć i pedagogów ze specjalistycznym wykształceniem. Tym bardziej, że metody się nieustannie rozwijają. My jesteśmy na tym skoncentrowani i w tym zakresie cały czas się doskonalimy – mówi dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych Beata Fijołek.
Jak co roku dyrekcja szkoły zaprosiła rodziców do zwiedzania budynku i rozmowy na temat edukacji w placówce, która obejmuje wiek od 0 do 24 lat. – Uczymy na poziomach – Wczesnego Wspomagania Rozwoju Dziecka, Przedszkola, Szkoły Podstawowej, Szkoły Przysposabiającej do Pracy, Branżowej Szkoły I-szego Stopnia oraz Warsztatów Terapii Zajęciowej – wymienia dyrektorka. Szkoła prowadzi edukację uczniów – z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym, znacznym i głębokim, a także z autystycznym spektrum zaburzeń i niepełnosprawnością sprzężoną. – Na każdym etapie nauczania, edukacja i terapia realizowana jest integralnie z zajęciami rewalidacyjnymi ze specjalistami, dostosowanymi do indywidualnych potrzeb ucznia – tłumaczy Beata Fijołek. – Naszymi zajęciami chcemy także pomóc osobom dorosłym z niepełnosprawnością wejść na rynek pracy – wyjaśnia. Szkoła cały czas się rozwija. – Nasza oferta jest wzbogacona o zajęcia stricte terapeutyczne jak dogoterapia czy onoterapii. Udało się je wprowadzić dzięki unijnemu projektowi, w którym bierzemy udział – dodaje.
/Tekst: AN/
/Zdjęcia: Dariusz Nowaczyński/