Młodzieńcze kompozycje Johanna Sebastiana Bacha zabrzmiały w sobotę w świdnickim Kościele Pokoju. Okazją ku temu była 333. rocznica urodzin słynnego kompozytora.
W zabytkowej świątyni wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO znajdują się największe w całym regionie organy piszczałkowe. To instrument symfoniczny, który naśladuje rozbudowaną orkiestrę, ma wielkie możliwości muzyczne. Organy zostały niedawno gruntownie odnowione i znów w pełni można z nich korzystać.
Podczas sobotniego koncertu zagrali na nich świdniccy organiści – Maciej i Zuzanna Batorowie, a także młody uzdolniony muzyk Jakub Moneta. W programie koncertu znalazły się utwory określane potocznie jako młodzieńcze kompozycje Bacha: preludia i fugi prawdopodobnie inspirowane organami bałtyckimi.
– Organy bałtyckie, zwane także północnoniemieckimi, to instrument o potężnym brzmieniu sekcji nożnej. Podczas podróży do Lubeki Bach zapoznał się z dziełami Dietricha Buxtehudego i jego stylem gry. Najbardziej charakterystyczną cechą, którą przejął, były śmiałe partie wykonywane nogami, na klawiaturze nożnej, a także fantazyjne wstawki między większymi częściami kompozycji – opowiada Maciej Bator, kantor Kościoła Pokoju.
Urodzinowy koncert jest początkiem tradycji zainaugurowanej przed rokiem: w każde urodziny mistrza w kościele będą prezentowane jego kolejne dzieła organowe. Rocznica nie jest jednak precyzyjna. Nie wiadomo, czy kompozytor urodził się 21 czy 31 marca 1685 roku.
/opr. mn/
fot. Dariusz Nowaczyński