Współtworzą lokalne samorządy i zabierają głos w sprawach ważnych dla mieszkańców. Kilka lat temu społecznicy tworzący liczne organizacje i stowarzyszenia postanowili rozpocząć współpracę pod wspólnym sztandarem „Kongresu Ruchów Miejskich”. Ostatnio do ogólnopolskiego grona dołączyło Świdnickie Forum Rozwoju.
Czym jest Kongres Ruchów Miejskich? Najprościej mówiąc inicjatywa ta opiera się na prostej zasadzie – duży może więcej. – W ciągu ostatnich kilku lat w większości polskich miast zaczęły aktywizować się oddolne grupy mieszkańców, chcących odgrywać istotną rolę w współtworzeniu miasta – mówią przedstawiciele Kongresu. Głos mieszkańców działających w lokalnych stowarzyszeniach jest jednak mało słyszalny w skali całego kraju. Działania społeczników stają się niewystarczające przy poważniejszych wyzwaniach, takich jak chociażby walka ze smogiem. W takich przypadkach potrzebny stał się wspólny front, pozwalający wpłynąć nie tylko na samorządowców, ale także na władze centralne.
– W polskich miastach od lat narastają zasadnicze problemy, hamujące ich rozwój i obniżające jakość życia mieszkańców. Nie zależą one od społeczności lokalnych i ich władz, bowiem sprzyjają im niekorzystne regulacje prawne albo polityki centralnej, poczynając od braku strategicznej dla rozwoju miast polityki miejskiej – twierdzą społecznicy. Wśród problemów wymieniane są: chaos przestrzenny, zapaść transportu miejskiego, zapaść mieszkalnictwa, czy też zmniejszająca się pula środków na działania społeczne i kulturalne. Zdaniem społeczników, politycy nie są zainteresowani rozwiązywaniem tych problemów, a tym samym mieszkańcy zdani są wyłącznie na siebie.
Oprócz jednolitego frontu w walce o rozwiązanie miejskich problemów, Kongres jest także platformą współpracy i wymiany pomysłów. Inicjatorem pierwszego zjazdu Kongresu, który odbył się w 2011 roku, było Stowarzyszenie My-Poznaniacy. Rok wcześniej, w wyborach samorządowych, poznańscy społecznicy zdołali przebić się do opinii publicznej z hasłem nowoczesnego, europejskiego miasta, a ich głos zaczął docierać do polityków. Ich kandydatem na prezydenta był wówczas Jacek Jaśkowiak, który cztery lata później wygrał wybory i do tej pory rządzi w Poznaniu. Obecnie do związku stowarzyszeń „Kongres Ruchów Miejskich” należy 36 organizacji. Wśród nich znajdują się stowarzyszenia i ruchy miejskie m.in. z Warszawy, Łodzi, Katowic i Wrocławia. 26 lutego do tego grona dołączyła Świdnica i Świdnickie Forum Rozwoju.
– ŚFR przystępując do związku Kongres Ruchów Miejskich zaakceptowało 15 tez miejskich, którymi będzie kierowało się i w swojej działalności oraz zobowiązało się do współudziału w realizacji celów KRM – mówi prezes ŚFR, Marcin Paluszek. Do wspomnianych tez należy ciągły udział mieszkańców w podejmowaniu decyzji o mieście, opieka nad potrzebującymi, wspieranie lokalnych biznesów, sprzeciw wobec umów śmieciowych, wspieranie potrzeb mieszkaniowych, troska o środowisko, powstrzymanie rozlewania się osiedli mieszkaniowych poza miastem, czy też dbanie o zrównoważony transport.
/mn/