Efektowne zwycięstwa młodszej drużyny młodzików i chłopców z uznanymi markami: Zagłębiem Lubin oraz Chrobrym Głogów, a także przegrana przetrzebionych kadrowo juniorów z odwiecznym rywalem z Legnicy. To bilans weekendowych bojów młodzieżowych drużyn Świdnickiego Klubu Piłki Ręcznej.
W sobotę, 18 listopada doszło do szlagieru w kategorii juniorów i spotkania z drugim zespołem Siódemki Miedzi Legnica. Konfrontacja tegorocznego wicemistrza z mistrzem Polski juniorów młodszych tym razem zakończyła się wygraną tych pierwszych. Borykający się z dużymi problemami kadrowymi ŚKPR przegrał w hali rywala różnicą ośmiu goli. Niestety, świdnicki zespół poniósł kolejne straty osobowe. Już w dziesiątej minucie z urazem lewego barku parkiet opuścił Karol Kozak. Pozostaje mieć nadzieję, że kontuzja nie okaże się poważna i nie wyeliminuje tego gracza na dłuższy czas. Świetny występ zanotował Paweł Starosta. Zawodnik mający na swoim koncie już kilka występów w zespole seniorów rzucił aż piętnaście goli!
Siódemka Miedź Legnica – ŚKPR Świdnica 36:28 (16:11)
ŚKPR: Wiszniowski, Jabłoński – Starosta 15, Borowski 5, Chmiel 4, Kopyciak 2, Kulon 1, Pęczar 1, Kozak, Zaremba, Pierzak, Etel
W lidze młodzików ŚKPR I trenerki Justyny Curyl pauzował, zagrała za to – i to bardzo dobrze młodsza ekipa trenera Wiesława Iwanio. Świdniczanie – tegoroczni mistrzowie Dolnego Śląska chłopców odnieśli drugie zwycięstwo w tym sezonie. ŚKPR II po jednostronnym pojedynku zdemolował Zagłębie Lubin 48:27! Goście wystawili wąski skład, ale złożony z „łamanych” roczników. To jednak młodszy ŚKPR panował na parkiecie. Ostatni remis (6:6) był w ósmej minucie. Potem zaczęła zarysowywać się coraz większa przewaga ŚKPR-u. Różnica 21 goli na finiszu to przepaść, a co ciekawe, świdniczanie aż 10 minut spędzili na karach… – Zagraliśmy całym składem, pokazali się zmiennicy, którzy przy wyniku na styku nie zawsze mogą pojawić się na boisku. Trochę dużo bramek straconych, ale mogliśmy pobawić się grą w ataku – komentuje trener Iwanio.
ŚKPR Świdnica – Zagłębie Lubin 48:27 (23:14)
ŚKPR: Rejman – Barcik 12, Majczak 9, Ł. Szporko 9, Miśkiewicz 8, Szymanowski 5, Przedpełski 2, Supran 1, Kuprin 1, Gielgier 1, Rosłoń, Klimczak
Drugi turniej w tym sezonie rozegrała najmłodsza ligowa drużyna (chłopcy) Świdnickiego Klubu Piłki Ręcznej. Tak, jak na inaugurację w Świdnicy, tak i teraz nasi gracze odnieśli dwa bardzo pewne zwycięstwa. Na turnieju w Legnicy podopieczni Tomasza i Anny Szporko wygrali 22:15 z Zagłębiem Lubin i 26:12 z Chrobrym Głogów. – W pierwszym meczu na początku wcale nie było aż tak łatwo i kolorowo. Zagłębie to bardzo wysoki zespół i jeśli nie było wyjścia do rzucającego – traciliśmy bramki. Gra mocną obroną z wyjściem przyniosła jednak powodzenie. Rzuty oddawane na kontakcie odbijał bramkarz, poszły kontry i wygraliśmy pewnie. W drugim meczu cała drużyna zagrała bardzo mądrze taktycznie – dobrze w obronie i poprawnie, bez oddawania niepotrzebnych rzutów w ataku – analizuje trener Szporko. Świdniczanie z kompletem czterech zwycięstw są liderami Dolnośląskiej Ligi Chłopców. Trzeci turniej odbędzie się w połowie grudnia na parkiecie Moto-Jelcza Oława.
ŚKPR Świdnica – Zagłębie Lubin 22:15 (13:9)
ŚKPR: Pajdała, Wiktor – Dziedzic 8, Markowski 5, Kaczor 3, Holinger 2, A. Szporko 1, Gusiacki 1, Michalski 1, Włostowski 1, Madziara, Dobrowolski, Królak, Chrząstowski
ŚKPR Świdnica – Chrobry Głogów 26:12 (12:5)
ŚKPR: Pajdała, Wiktor – Dziedzic 7, Chrząstowski 6, A. Szporko 5, Markowski 3, Włostowski 2, Holinger 1, Gusiacki 1, Michalski 1, Kaczor, Madziara, Dobrowolski, Królak