Strona główna Magazyn Kuchnia Czary Penelopy: Żeberka po mojemu

Czary Penelopy: Żeberka po mojemu

0

Z pośród moich „mięsożernych” znajomych każdy lubi żeberka. Na samo wspomnienie o nich wszyscy robią maślane oczy. Ja również uwielbiam to mięso, choć mam świadomość, że nie jest zdrowe. Ale od czasu do czasu można. Tak uważam. Codziennie staram się zdrowo odżywiać, więc raz na jakiś czas można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa.


Poniżej przepis, który towarzyszy mi już od wielu lat. Sprawdził się w wielu sytuacjach, czy to na rodzinnych obiadach, czy to biesiadach przy grillu. Jest to jeden z tych przepisów, do których wracam i jest jednym z moich ulubionych przepisów na żeberka. Polecam. Może i Wam przypadnie do gustu?

Potrzeba:
2 kilogramy żeberek wieprzowych
100 ml keczupu
100 ml oleju
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1/2 łyżeczki papryki chilli
1 łyżeczka kminku
6 ząbków czosnku
3 łyżki miodu
100 ml ciemnego piwa
sól, pieprz

Przygotowanie:
Żeberka umyłam i pokroiłam na mniejsze kawałki. Mięso nakłułam ostrym nożem. W powstałe kieszonki powkładałam plasterki czosnku. Obsypałam papryką, chilli, kminkiem oraz czarnym pieprzem i obsmażyłam kawałki na patelni z rozgrzanym olejem. Gdy żeberka zrumieniły się, przełożyłam je do naczynia, w którym miały być pieczone. U mnie była to żeliwna brytfanna. Przygotowałam sos. Wymieszałam ketchup, miód, musztardę, piwo, dodałam resztkę czosnku i przypraw, doprawiłam sporą szczyptą soli.

Posmarowałam mięso marynatą/sosem. Przykryłam naczynie, wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piekłam przez 50 minut. Następnie odwróciłam żeberka na drugą stronę, posmarowałem ponownie marynatą i pod przykryciem piekłam kolejne 50 minut. Żeberka wyszły pyszne, aromatyczne, słodko-ostre z wyraźną nutką piwa i miodu. Podałam z duszoną kapustą i ziemniakami.

Smacznego!
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch

Poprzedni artykułZniszczenia po pożarze szpitala są ogromne [FOTO]
Następny artykułPiękniejszy świat Beaty: Hipokryzja…