Nie przeszkadzała mu obecność strażników, by nadal krzyczeć, a na dodatek zaczął wymachiwać pięściami. Młody mężczyzna za swoje zachowanie został wyrzucony z dworca i ukarany mandatem.
Zdjęcia z miejskiego monitoringu
25 września o godz. 8:40 z prośbą o pomoc do strażników miejskich zwrócił się mężczyzna przebywający na dworcu kolejowym w Świdnicy. Oświadczył, że inny, młody człowiek mu ubliża. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili, że młodzieniec chciał uderzyć zgłaszającego, dodatkowo jeszcze przy tym go wyzywając – opisuje Jacek Budziszewski ze Straży Miejskiej. – Pomimo polecenia wydanego przez mundurowych o zachowanie zgodne z obowiązującym prawem, mężczyzna nadal używał słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. W związku z wyczerpaniem znamion wykroczenia na sprawcę czynu strażnicy nałożyli grzywnę w formie mandatu karnego w kwocie 100 zł oraz nakazali opuszczenie holu dworca.
/Źródło Straż Miejska w Świdnicy/