Trzecie sparingowe zwycięstwo odnieśli piłkarze ręczni pierwszoligowego ŚKPR-u Świdnica. Po wygranych w Świdnicy z Moto-Jelczem Oława i Olimpem Grodków, tym razem podopieczni Grzegorza Garbacza pokonali w Legnicy miejscową Miedź – piąty zespół poprzedniego sezonu w I lidze.
Szare Wilki zwyciężyły 30:27 (15:14). To bardzo wartościowy rezultat, ale oczywiście ważniejszy od niego jest styl gry. – Przed nami wciąż jest dużo pracy – zaznacza Arkadij Makowiejew, wiceprezes ŚKPR-u. – W meczu z Miedzią trener mocno rotował składem, momentami graliśmy w dość niezwykłych ustawieniach. Co cieszy, każdy z czternastu zawodników dał dobrą zmianę, wniósł coś do drużyny – dodaje Makowiejew. Pierwszy raz w okresie przygotowawczym na boisku pojawił się Dariusz Kijek. Zabrakło natomiast Dariusza Bajkiewicza, którego zatrzymały obowiązki służbowe.
W sobotę, 26 sierpnia ŚKPR uda się do Leszna, gdzie w towarzyskim turnieju o puchar firmy Astromal zmierzy się z miejscowym Realem Astromalem i Grunwaldem Poznań. Awizowany wcześniej zespół z Niemiec odwołał swój przyjazd do Polski.
Siódemka Miedź Legnica – ŚKPR Świdnica 27:30 (14:15)
ŚKPR: Wasilewicz, Prus – Brygier 5, K. Rogaczewski 4, Cegłowski 3, Borszowski 3, Makowiejew 3, P. Kijek 3, Dębowczyk 2, P. Rogaczewski 2, Piędziak 1, Lasak 1, D. Kijek 1, Chaber 1
/ŚKPR/