Nosorożce opanowały wystawę malarską wrocławskiego artysty Mirka Antoniewicza, otwartą wczoraj w Galerii Fotografii w Świdnicy. Na ponad 20 obrazach w tematyce animalistycznej można odnaleźć również barwne jaszczury, magiczne pawie i… zielonego słonia.
Wystawę „Gruboskórce i nosorogi oraz zielony słoń” w Galerii Fotografii otworzył wczoraj sam mieszkający, pracujący i tworzący we Wrocławiu malarz Mirek Antoniewicz wraz z zastępcą dyrektora Świdnickiego Ośrodka Kultury Bożeną Kuźmą oraz organizatorką ekspozycji artysty Urszulą Pawłowską, świdnicką architekt i urbanistką, prezes Towarzystwa Regionalnego Ziemi Świdnickiej.
– Poznaliśmy się w latach 90-tych. To niesamowity człowiek. Wszystko w nim gra włącznie z obrazami, które były pierwsze i poruszały tematykę muzyczną. Te śliczne prace wiszą po domach moich znajomych i z przyjemnością je oglądam będąc w Warszawie – wspominała Urszula Pawłowska.
Artysta niejednokrotnie prezentujący swoją twórczość w Świdnicy tym razem pokazał ponad 20 obrazów o tematyce animalistycznej. Na wystawie dominują nosorożce, które wrocławianin zaczął malować za namową artysty, obrońcy zwierząt i humanisty Gabriela Buratti. – Współpracuję z włoską grupa artystów „Art 4 RHINO”. Organizują oni we Włoszech wystawy, a sprzedaż prac jest przeznaczona na ochronę nosorożców w Afryce. Drugim powodem, dla którego maluję te piękne zwierzęta jest sklepienie w Galerii Fotografii w Świdnicy. Można odnaleźć na nim także płaskorzeźbę nosorożca – tłumaczy Mirek Antoniewicz.
Na wystawie znajdują się również obrazy, na których uchwycone są barwne jaszczury, magiczne pawie i… zielony słoń. Artysta tworzy swoje prace w tradycyjnej technice malarskiej, wykorzystując farby olejne. Ciekawą fakturę swoich obrazów uzyskuje poprzez nakładanie kolejnych warstw farby. Jak zdradził malarz, nie wszystkie prace zgromadzone w Galerii Świdnickiej są dokończone i niektóre powrócą do jego pracowni po zamknięciu wystawy.
Tekst i zdjęcia: Agnieszka Nowicka