Więcej atrakcji dla młodzieży, więcej remontów dróg, lepszych połączeń autobusowych z ościennymi miejscowościami, odnowienia kamienic w Rynku, ale przede wszystkim – aquaparku. To pierwsze odpowiedzi na pytanie, które świdniczanom zadała dzisiaj .Nowoczesna. Partia Ryszarda Petru rozpoczyna przygotowania do kampanii przed wyborami samorządowymi.
Na świdnickim Rynku stanęła dzisiaj tablica, do której każdy mógł przyczepić kartkę z własnymi ocenami i oczekiwaniami. – Chcemy porozmawiać ze świdniczanami i świdniczankami o tym, co jest dla nich ważne. To nasza akcja „Powiedz Nam” – tłumaczył poseł Michał Jaros. – To akcja, którą prowadzimy na Dolnym Śląsku. Za nami Oława i Wrocław, ale żeby było jasne – akcję .Nowoczesna zapoczątkowała w Warszawie. Tak jak powstaje mapa potrzeb Warszawy, chcemy by powstała mapa potrzeb Dolnego Śląska. Na jej podstawie zbudujemy program do samorządów. Przyjeżdżamy także po to, by porozmawiać o naszym programie „Aktywna Rodzina”. To program zamiast 500 plus. Zamiast programu socjalnego my proponujemy program aktywizujący, ma być dla osób, które są aktywne i chcą pracować, ma wreszcie dotyczyć większej liczby dzieci. 500 plus dotyczy 3,9 miliona dzieci, „Aktywna Rodzina” obejmie 6 milionów najmłodszych Polaków. Nasz program będzie tańszy o miliard złotych, zaoszczędzonych na administrowaniu, a co najważniejsze, obejmie także rodziców samotnie wychowujących jedno dziecko.
Świdnicka .Nowoczesna zamierza mieć mocną reprezentację do miasta, powiatu i sejmiku. – Za wcześnie, by mówić jeszcze o konkretach – mówi Jacek Iwancz, pytany o kandydata na prezydenta Świdnicy. – Podobnie, jak to już obiecano w większych miastach, kandydaci zostaną zaprezentowani jesienią.
Nie ma też decyzji, czy .Nowoczesna będzie miała własnego kandydata, czy zdecyduje się poprzeć reprezentanta innej opcji. – Wszystko tu zależy od ordynacji wyborczej, na którą czekamy – dodaje Iwancz. – Jeżeli ordynacja będzie sprzyjała partiom politycznym, to na pewno lepszy będzie jeden mocny kandydat opozycji wobec obecnie rządzącej partii. W innym przypadku może być tak, że każda partia wystawi własnego kandydata.
Na razie .Nowoczesna zbiera podpowiedzi od samych mieszkańców, choć – jak zaznacza Lech Bokszczanin, oczekuje nie tylko życzeń, ale także oceny sytuacji. – Chcemy wiedzieć nie tylko czego brakuje, ale także co mieszkańcy dobrze oceniają – zapewnia. Działacze partii szykują także własne pomysły. – Estetyka miasta się poprawia, ale na pewno może być lepiej – zaznacza Bokszczanin. Dodaje także, że Świdnicy brakuje filii prestiżowej uczelni.
Dzisiejsza akcja na Rynku jest zaproszeniem na kolejne dni. Następne spotkania zostaną zorganizowane w okolicy Biura Poselskiego .Nowoczesnej przy ul. Trybunalskiej w dniach: 7, 9, 12 i 14 czerwca w godz. 14.00-17.00.
/asz/
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński
