Najwyższe zwycięstwo w tym sezonie zanotowali piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica. Ósma w tabeli Tęcza Kościan wyjechała ze Świdnicy z bagażem czterdziestu bramek. Szare Wilki wygrały różnicą siedemnastu trafień. To dobry prognostyk przed absolutnym szlagierem z AZS-em Zielona Góra. – W tym meczu damy z siebie wszystko – już dzisiaj zapowiada najlepszy strzelec zespołu Andrzej Brygier.
Wynik 40:23 obrazuje różnicę, jaka w sobotni wieczór dzieliła obie drużyny. ŚKPR od pierwszych minut zaskoczył przeciwników twardą obroną. Goście mieli duże problemy z jej sforsowaniem. Pierwszą bramkę z gry zdobyli dopiero w 20. minucie. Do tego momentu dwa gole dla Tęczy padły z rzutów karnych, a jeden po dobitce karnego. Na tablicy wyników było wówczas 13:4.
Po tym swoistym blitzkriegu gra nieco uspokoiła się i przewaga przestała rosnąć w tak szybkim tempie. Do przerwy Szare Wilki miały dziesięć goli zapasu (19:9). Podobny dystans utrzymywał się przez pierwszy kwadrans drugiej połowy. W końcówce podopieczni Grzegorza Garbacza postanowili jeszcze raz wrzucić wyższy bieg. Poprawili obronę, a za cel w ofensywie postawili sobie rzucenie czterdziestu bramek. Udało się, a tę jubileuszową zdobył Brygier.
– W sumie nie spodziewałem się, że zwycięstwo przyjdzie aż tak łatwo – przyznał po spotkaniu Tomasz Wasilewicz. Kolejny raz bramkarze ŚKPR-u mogli być zadowoleni ze swojej postawy. – To jednak także zasługa chłopaków, którzy bardzo mocno pracują w obronie – zaznacza popularny „Misiek”.
Mecz z Tęczą to tylko przedsmak emocji, jakie czekają na kibiców w starciu z AZS-em Zielona Góra. Dwa najlepsze zespoły II ligi zmierzą się w Świdnicy w następnej kolejce. Mecz odbędzie się po świętach – prawdopodobnie w sobotę, 22 kwietnia. Termin może jednak ulec jeszcze zmianie. Ostateczna decyzja zapadnie w najbliższych dniach.
ŚKPR Świdnica – Tęcza Kościan 40:23 (19:9)
ŚKPR: Wasilewicz, Bajkiewicz – Brygier 7, P. Kijek 7, Piędziak 6, D. Kijek 6, Bieżyński 4, Dębowczyk 4, Rzepecki 2, Chaber 2, Czerwiński 2