– Ja wiem, jak to jest, kiedy jest się nastolatkiem i zaczyna się chorować na cukrzycę. Człowiek zamyka się w sobie zupełnie. Brakowało mi kogoś, przed kim mogłabym się otworzyć – mówi Grażyna Kobiałka, prezes nowego, działającego od początku tego roku Świdnickiego Stowarzyszenia Diabetyków „DIABETYK”. Organizacja rozpoczęła wczoraj pierwszy z warsztatów kulinarnych „Aby jedzenie przyniosło zdrowie”.
Cukrzyca pod kontrolą
W Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych rozpoczęły się warsztaty kulinarne „Aby jedzenie przyniosło zdrowie”, organizowane przez Świdnickie Stowarzyszenie Diabetyków „DIABETYK”. – Jest to cykl trzech zajęć. Każdego miesiąca odbędzie się jedno spotkanie. Na koniec zaplanowany został pokaz przygotowywania zdrowego, zbilansowanego posiłku – mówi prezes stowarzyszenia Grażyna Kobiałka. Warsztaty prowadzi dietetyczka Patrizia Polańska z Wrocławia. Na pierwszym z cyklu spotkań poruszyła ogólne kwestie dotyczące cukrzycy. – Co 10 sekund na świecie diagnozowana jet cukrzyca, a co 6 sekund ktoś umiera z powodu powikłań tej choroby. Blisko 382 miliony osób na świecie, w tym 3 miliony w Polsce, choruje obecnie na cukrzycę. Szacuje się, że w 2035 roku liczba chorych sięgnie ponad 590 milionów – przedstawiła dane zgromadzonym uczestnikom warsztatów Patrizia Polańska z Wrocławia. Dietetyczka mówiła także na temat prewencji cukrzycy, sposobu żywienia osób dotkniętych tym schorzeniem, a także przedstawiała założenia dieto terapii. Uczestnicy zajęć otrzymali broszurę, na której wyszczególniono m.in. produkty, jakie powinny znaleźć się w jadłospisie osób znajdujących się w grupie ryzyka oraz cukrzyków, a także inne istotne informacje pomagające w kontroli cukrzycy.
Chcą dzielić się z młodymi ludźmi wiedzą i doświadczeniem
Świdnickie Stowarzyszenie Diabetyków „DIABETYK” rozpoczęło działalność na początku tego roku. – Pomysł zrodził się z potrzeby. Wpadłyśmy na niego wspólne z Krystyną Balcerek, która ma męża chorego na cukrzycę. Doszłyśmy do wniosku, że w różnych miastach są stowarzyszenia diabetyków, a w Świdnicy niestety takiej organizacji nie ma – stwierdza Grażyna Kobiałka, chorująca na cukrzycę od dzieciństwa. – Byłam zainteresowana stworzeniem takiego miejsca, ponieważ diabetycy nie mają żadnych kontaktów ze sobą. Moim celem było więc, byśmy mogli się spotykać i oczywiście uczyć się jeden od drugiego – zauważa Grażyna Kobiałka. Związek zrzesza osoby zarówno zdrowe, jak i chore na cukrzycę, w tym niepełnosprawne oraz rodziców dzieci, które dotknięte są tym schorzeniem. Aktualnie należy do niego około 20 osób. Spotkania, prelekcje czy rozmowy skierowane są nie tylko dla osób starszych, ale i młodszych. – Ja wiem, jak to jest, kiedy jest się nastolatkiem i zaczyna się chorować na cukrzycę. Człowiek zamyka się w sobie zupełnie. Wtedy brakowało mi osoby, przed którą mogłabym się otworzyć i pogadać z nią o tych samych problemach – opowiada Grażyna Kobiałka i podkreśla, jak istotne są wspólne rozmowy, dzielenie się swoją historią, wiedzą i doświadczeniem. – Zależy mi bardzo na tym, by młodzi ludzie otworzyli się, przyszli do nas i stworzyli grupę, w której będą dla siebie wsparciem – zachęca prezes Stowarzyszenia „DIABETYK”. Obecnie organizacja ma swoją siedzibę w Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych przy ul. Długiej 33 w Świdnicy. – Dyżuruje w niej dwa razy w tygodniu – w każdy poniedziałek w godz. 13.00 – 16.00 oraz piątek w godz. 11.00 – 14.00. Można przyjść porozmawiać i dowiedzieć się na temat idei i działalności stowarzyszenia – zaprasza Grażyna Kobiałka.
Zdjęcia i tekst: Agnieszka Nowicka