Świdnicki radny wnioskuje o wydanie zakazu wjazdu samochodom nauki jazdy na Osiedle Słowiańskie. Mieszkańcy na problem zwrócili uwagę już podczas spotkania z prezydent miasta. Dlaczego „eLki” upodobały sobie akurat to miejsce?
Na początku marca podczas spotkania z policjantami i prezydentem Świdnicy jeden z mieszkańców Osiedla Słowiańskiego apelował o pomoc w rozwiązaniu problemu, jakim stała się obecność samochodów nauki jazdy. Już wówczas sugerował, że być może dojdzie do wniosku o zamknięcie osiedlowych uliczek dla adeptów szkół nauki jazdy. W ostatnich dniach taka interpelację złożył radny Krzysztof Lewandowski, który pisze m.in. „Duża część mieszkańców Osiedla Słowiańskiego od pewnego czasu zwraca uwagę na uciążliwe i systematyczne przejazdy samochodów nauki jazdy na naszych parkingach i osiedlowych uliczkach. Instruktorzy nauki jazdy upodobali sobie rejon Osiedla Słowiańskiego jako miejsce treningu dla początkujących kierowców. Osiedle Słowiańskie w większości pozbawione jest chodników, a uliczki są wąskie i zastawione parkującymi samochodami mieszkańców. Mieszkańcy obawiają się o bezpieczeństwo pieszych, szczególnie dzieci bawiących się często przy ulicy. Osiedle Słowiańskie nie posiada placu zabaw czy boiska. Dlatego w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców wnioskuję o wydanie zakazu wjazdu na uliczki osiedla dla pojazdów nauki jazdy.”
Dlaczego akurat na tym osiedlu jest tak dużo „eLek”? – Osiedle Słowiańskie jest wybierane przez 90% egzaminatorów i to jest główny powód, dla którego tak wiele szkół jazdy przyjeżdża tutaj z kursantami – mówi jeden z nauczycieli nauki jazdy. – Osiedle jest idealne, ponieważ można w tym miejscu wytrenować kilka ważnych manewrów, nie narażając przy tym kursanta na duży stres a mieszkańców na utrudnienia, bo na osiedlu jest znikomy ruch. Oczywiście problemem może być to, że przyjeżdża tu bardzo wiele szkół jazdy nie tylko ze Świdnicy, ale także z Dzierżoniowa, Bielawy, Świebodzic i robi się tłok. Natomiast na pewno są to pojazdy, których kierowcy przestrzegają przepisów, respektują ograniczenie prędkości do 30 km i jednokierunkowe ulice. Natomiast wielu mieszkańców notorycznie skraca sobie drogę, jeżdżąc pod prąd. Wielokrotnie takie sytuacje nagrywała kamera w moim samochodzie. Nasza obecność może się więc nie podobać tym, co nagminnie łamią przepisy. Jeżeli nawet osiedle zostałoby zamknięte dla pojazdów szkół jazdy, co w świetle przepisów raczej nie wchodzi w rachubę, wszyscy przeniosą się na Zawiszów czy Osiedle Młodych i sytuacja będzie o wiele gorsza ze względu na ruch panujący w tych miejscach.
Radny Lewandowski jako przykład wprowadzenia zakazu podaje Łódź, Bielsko-Białą i Poznań. Z informacji prasowych wynika, że owszem, takie zakazy w tych miastach zostały wprowadzone, ale tylko na terenach prywatnych. W przepisach o ruchu drogowym nie ma w ogóle znaku zakazu wjazdu dla samochodów szkół nauki jazdy, a te, które są umieszczane przez właścicieli parkingów czy dróg wewnętrznych to przejaw ich własnej inwencji twórczej.
– Możliwość wprowadzenia tego typu ograniczenia istnieje w przypadku dróg niepublicznych, czyli o statusie dróg wewnętrznych. Jeśli zostanie przez właściciela wprowadzone, musi być przez użytkowników dróg respektowane. W przypadku Osiedla Słowiańskiego mamy do czynienia z drogami publicznymi i takie rozwiązanie nie jest możliwe – informuje Grzegorz Oleśkiewicz, oficer prasowy KPP w Świdnicy.
Prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska jeszcze na interpelację nie odpowiedziała.
Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia Anna Pawłowska