Drużyna Polonii-Stali Świdnica z rocznika 2006 spędziła pracowicie ostatni weekend. W ciągu dwóch dni podopieczni trenera Mariusza Krupczaka wystąpili w dwóch różnych turniejach i rozegrali aż dwanaście 17-minutowych spotkań z wymagającymi drużynami z Czech i Słowacji… Bilans to pierwsze i drugie miejsce, a także korona króla strzelców dla Huberta Lipińskiego.
– Tak naprawdę nie było tam słabej drużyny. Wszystkie teamy prezentowały bardzo wyrównany poziom i w każdym meczu musieliśmy zagrać na maksa żeby coś ugrać. W pierwszych meczach każdego dnia troszkę dopisywało szczęście. Później się budziliśmy i dominowaliśmy…. Dzięki turniejom zebraliśmy cenne doświadczenia i mogliśmy przygotować się do rozgrywek ligowych. Podziękowania dla rodziców za gorący doping, którym wspierali nas przez te dwa dni – wyznaje trener Mariusz Krupczak.
Pierwszego dnia biało-zieloni wywalczyli drugą lokatę przegrywając w wielkim finale 0:2 z ekipą Usti nad Labem. Drugiego dnia nie było już na nas mocnych – remis 2:2 z Victorią Zizkov, wygrane 1:0 z Kladnem i 3:0 ze Spartakiem Trnava, remis 1:1 z SK Lisen, zwycięstwo 4:1 z FK Pardubice i w końcu finałowy triumf 2:1 w starciu ze słowackim MSK Senec.